Zdrowa polska ryba niesłusznie przegrywa z dorszem. Ma soczyste mięso i delikatny smak
Ryba ta ma nieco zszarganą opinię. Flądrami zwykliśmy nazywać mniej lubiane znajome, mimo że sama flądra nikomu niczym nie szkodzi. Ba! To jedna ze zdrowszych bałtyckich ryb, a do tego ma wyróżniający się kształt, soczyste mięso i delikatny smak.
01.10.2024 12:46
Flądra bałtycka, zwana także stornią, dostępna jest z połowów bałtyckich. Istotne jest, by znać lub mieć pod ręką łacińską nazwę ryby - Platychthys flesus. Dlaczego? Dzięki temu można odróżnić rodzimą rybę od importowanych. Populacja flądry, mimo intensywnych połowów, jest nadal obfita, co stoi w zupełnym przeciwieństwie do dorsza, którego zasoby są przełowione. Flądra ma unikalną budowę – jej ciało jest płaskie asymetryczne, a oczy znajdują się po jednej stronie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy flądra jest zdrowa?
Mięso flądry jest niskokaloryczne, zawiera mało cholesterolu i jest bogate w pełnowartościowe białko, w tym aminokwasy egzogenne. Flądra, choć nietłusta, zawiera dużo kwasów omega-3: EPA i DHA. Kwasy te są kluczowe w profilaktyce chorób układu krążenia, łagodzeniu objawów zapalnych, działaniu układu nerwowego, wspieraniu procesów koncentracji i zmniejszaniu ryzyka depresji.
Flądra jest bogatym źródłem selenu (100 g ryby pokrywa ponad połowę dziennego zapotrzebowania na ten mikroelement). Selen jest niezbędny do produkcji wielu enzymów, wspiera system odpornościowy i chroni przed toksynami, ponadto działa jako silny przeciwutleniacz, neutralizując wolne rodniki, które przyspieszają procesy starzenia i rozwój chorób, w tym nowotworów. Flądra zawiera również dużo fosforu, który jest niezbędny dla zdrowia kości, zębów, układu nerwowego i serca, a także pomaga utrzymać równowagę kwasowo-zasadową.
Flądra dostarcza witamin z grupy B, szczególnie tiaminy, która jest ważna dla funkcjonowania układu nerwowego i sercowo-naczyniowego, oraz kobalaminy, biorącej udział w powstawaniu czerwonych krwinek oraz metabolizmie węglowodanów i tłuszczów.
Czy flądra jest zanieczyszczona?
Morski Instytut Rybacki - Państwowy Instytut Badawczy informuje, że poziomy substancji, takich jak: pestycydy chloroorganiczne, polichlorowane biefenyle, dioksyny, występują w mięśniach flądry bałtyckiej na poziomach niższych niż dopuszczalne limity. Podobnie jest z metalami toksycznymi, tj. kadmem, ołowiem i rtęcią.
"Jeżeli odniesiemy się do kadmu i ołowiu, to ich zawartości w mięśniach flądry są niższe niż np. w zbożach czy warzywach. Wyniki naszych badań, prowadzonych od ponad dwóch dekad, wskazują, że dla flądry (innych ryb również) stężenia dopuszczalne w żywności nie były przekroczone i stanowią one około 1-3 proc. limitu. Większą uwagę należy zwrócić na rtęć, która w rybach występuje na wyższym poziomie, niż w innych rodzajach żywności. Rtęć we flądrze stanowi około 10 proc. bezpiecznego limitu" - wskazuje MIR-PIB.
Ze względu na to, że flądra nie kumuluje dużych ilości rtęci oraz innych zanieczyszczeń, jest bezpieczną rybą dla kobiet w ciąży, karmiących piersią oraz dzieci. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków wskazuje, że flądra może być spożywana przez kobiety w ciąży dwa, nawet trzy razy w tygodniu. Wielkość jednej porcji to ok. 110 g.
Jak wykorzystać flądrę w kuchni?
Flądra ma delikatne, soczyste mięso, lecz jej sprawienie bywa problematyczne ze względu na ostre łuski i inne części, które trzeba usunąć. Prostszym rozwiązaniem jest wykorzystanie filetów. Flądrę można smażyć, piec, grillować czy gotować na parze. Będzie doskonałym składnikiem zup rybnych, risotto, a także świetną bazą ryby po grecku.
Filety z flądry bałtyckiej często pojawiają się w menu nadmorskich smażalni. Są dość małe, dlatego też - by zwiększyć wagę porcji - można je łączyć ze sobą po 2-3 filety. W ten sposób powstają tzw. filety żenione.