Zmora wszystkich przedszkolaków. Mało kto wie, skąd się bierze

Wiele osób na samo wspomnienie tego kulinarnego koszmaru może doznać uczucia niepokoju. To artykuł dla osób o mocnych nerwach! Będziemy w nim bowiem traktować o najgorszym wrogu każdego przedszkolaka: potwornym odstręczającym i tajemniczym... kożuchu na mleku. Skąd się bierze? Co go wywołuje? I czy można go jakoś wykorzystać? Zbadajmy ten temat!

Kożuch na mleku. Skąd się bierze? Co można z nim zrobić?Kożuch na mleku. Skąd się bierze? Co można z nim zrobić?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Lata dzieciństwa kojarzą nam się z beztroskim włóczeniem z przyjaciółmi, bujaniem w obłokach czy grą w "gumę", kapsle i klasy. To jest ta "jasna" strona wspomnień. Zgroza zaczyna się w momencie, w którym przypominamy sobie o kilku potrawach z przedszkolnej — a później szkolnej — stołówki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Halloweenowe mini dynie na słodko to najlepsza przekąska na imprezę. Zrobisz ją w mgnieniu oka

Niektóre z tych okropieństw były zamierzone (co czyni je być może jeszcze gorszymi, a na pewno okrutniejszymi). Zupa owocowa z kluskami czy rozpaćkany po talerzu szpinak z jajkiem u niejednego nieopierzonego uczniaka spowodowały wieloletnią traumę. Sam przyznaj, ile czasu zajęło ci ponowne "zaufanie" szpinakowi? Ale dziś nie o tym. Inne bowiem z tego typu koszmarów były wynikiem przypadku. Na czele tej potwornej gromadki stał oczywiście legendarny kożuch na mleku.

Dygocząca, pękająca błona na mleku

Niesprawiedliwym byłoby wymagać od przedszkolaków zrozumienia chemicznej podstawy powstawania kożucha na mleku. Dzieciaki, które ledwo nauczyły się "ene due rabe", raczej nie byłyby zainteresowane wykładem ze świata molekuł, w którym to należy dopatrywać się przyczyny powstawania kożuchów. Być może to właśnie to sprawiało, że błona na mleku była dla nas taka straszna. Nie od dziś przecież wiadomo, że największy strach wzbudza to, co nieznane.

Spróbujmy więc w prostych słowach wyjaśnić, czym jest owiany złą sławą kożuch na mleku. Zacznijmy od początku. Mleko to płyn wydzielany z gruczołów mlecznych samic ssaków. Składa się, w znacznym stopniu, z tłuszczu i białka. W momencie, w którym mleko jest poddane działaniu wysokiej temperatury, zebrany na powierzchni płynu tłuszcz zostaje sklejony przez ścinające się białko, i w następstwie tworzy rosnący, aż w końcu pękający kożuch. Proste? Proste!

Wielkość i grubość kożucha na mleku zależy od tłustości mleka
Wielkość i grubość kożucha na mleku zależy od tłustości mleka © canva

Jeśli nie możesz pokonać wroga, przyłącz się do niego

Prawdopodobnie żaden przedszkolak nie chciałby o tym słyszeć, ale istnieją osoby, które kożuchy uwielbiają i — co więcej — potrafią stworzyć z nich coś pysznego. Spadłeś z krzesła? Usiądź ponownie, bo to wcale nie takie straszne, jak się wydaje. Ale o co w tym chodzi?

W internecie krąży przepis na... ciastka z kożuchów. Zakłada on zmieszanie jednej szklanki kożuchów po mleku, dwóch szklanek mąki i pół kostki masła. Ten dziwaczny miks należy następnie wyrobić, zwałkować, wyciąć z niego romby, posmarować jajkiem i oprószyć cukrem. Ciastka z kożuchów po mleku piecze się później w nagrzanym do 180 stopni piekarniku.

Jesteś gotowy na taki eksperyment?

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
To najlepsza sałatka andrzejkowa. Tylko nie pomijaj chrupiącego dodatku
To najlepsza sałatka andrzejkowa. Tylko nie pomijaj chrupiącego dodatku
Nie dodawaj od razu tych dwóch składników. Sałatka jarzynowa szybciej się popsuje
Nie dodawaj od razu tych dwóch składników. Sałatka jarzynowa szybciej się popsuje
Sernik z kaszy jaglanej to prawdziwy hit. Nie znajdziesz w nim ani grama twarogu
Sernik z kaszy jaglanej to prawdziwy hit. Nie znajdziesz w nim ani grama twarogu
Nie dodawaj tej przyprawy w proszku. Wiele osób popełnia błąd i potem grzaniec robi się mętny
Nie dodawaj tej przyprawy w proszku. Wiele osób popełnia błąd i potem grzaniec robi się mętny
Co roku na andrzejki robię panierowane kulki serowe. Goście wolą je bardziej niż lanie wosku
Co roku na andrzejki robię panierowane kulki serowe. Goście wolą je bardziej niż lanie wosku
Na andrzejki robię włoskie kulki z mięsem. Więcej sycących przekąsek nie trzeba
Na andrzejki robię włoskie kulki z mięsem. Więcej sycących przekąsek nie trzeba
Gdy portfel świeci pustkami, gotuję jajka i serwuje je w sosie koperkowym. To tanie, ale smaczne danie
Gdy portfel świeci pustkami, gotuję jajka i serwuje je w sosie koperkowym. To tanie, ale smaczne danie
Na obiad robię pierogi ruskie bez ciasta. Smak ten sam, a znacznie mniej roboty
Na obiad robię pierogi ruskie bez ciasta. Smak ten sam, a znacznie mniej roboty
Skórki z pomarańczy odkładam na zapas. Robię z nich pyszny dodatek w lekkim syropie
Skórki z pomarańczy odkładam na zapas. Robię z nich pyszny dodatek w lekkim syropie
W chłodne dni często robię te sycącą zupę. Rozgrzewa i nie potrzeba przy niej dwóch dań
W chłodne dni często robię te sycącą zupę. Rozgrzewa i nie potrzeba przy niej dwóch dań
Polędwiczki z włoskimi dodatkami. Świetne do ryżu i makaronu
Polędwiczki z włoskimi dodatkami. Świetne do ryżu i makaronu
Ten deser robię na pierwszą niedzielę adwentu. Nie muszę odpalać piekarnika
Ten deser robię na pierwszą niedzielę adwentu. Nie muszę odpalać piekarnika
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟