Zostało mi trochę, gdy przygotowywałem kompot. Postawiłem na eksperyment, który stał się hitem
Zostało mi trochę suszonych owoców po przygotowaniu kompotu i postanowiłem poeksperymentować. Wrzuciłem je do kapusty, dodałem kilka przypraw… i tak powstał bigos wigilijny z suszonymi owocami.
Nie wiem, czy też tak masz, ale u mnie w grudniu zawsze zostaje trochę suszonych śliwek, moreli czy żurawiny po gotowaniu kompotu. Kiedyś zamiast odkładać je z powrotem do słoika, dodałem je do kapusty, którą właśnie szykowałem na Wigilię. I wtedy odkryłem coś wyjątkowego – bigos wigilijny z suszonymi owocami, który pachnie jak święta i smakuje lepiej z każdym dniem.
Jakie suszone owoce do bigosu wigilijnego?
Kiedy pierwszy raz przygotowałem bigos wigilijny z suszonymi owocami, zrobiłem to trochę z przypadku. Po gotowaniu kompotu zostało mi kilka garści śliwek i moreli – szkoda było wyrzucać, więc trafiły do garnka z kapustą wigilijną. I to był strzał w dziesiątkę. Owoce nie tylko nadały potrawie głębi smaku, ale też wprowadziły do niej delikatną słodycz, której wcześniej mi brakowało.
Wytrawny tort na chlebowym spodzie. W roli głównej śledzie
Najczęściej do bigosu dodaje się suszone śliwki, morele i żurawinę – to trio działa niezawodnie. Śliwki nadają potrawie lekko dymny aromat i naturalną słodycz, morele wprowadzają subtelny kwaskowy akcent, a żurawina – odrobinę świeżości i piękny, rubinowy kolor. Ważne, żeby owoce były niesiarkowane i dobrej jakości.
Jeśli lubisz eksperymenty, możesz dorzucić też garść suszonych jabłek albo gruszek. Te owoce świetnie łączą się z kapustą i przyprawami korzennymi. W moim domu często zostają po kompotach z jesiennych owoców – wystarczy je pokroić na mniejsze kawałki i dodać pod koniec duszenia kapusty. Dzięki temu bigos wigilijny nabiera domowego charakteru i pachnie naprawdę świątecznie.
Przepis na bigos wigilijny z suszonymi owocami
Nie ma co ukrywać – bigos wigilijny z suszonymi owocami to trochę więcej pracy niż zwykła kapusta, ale za to smak jest wyjątkowy. Dzięki owocom staje się delikatnie słodki, aromatyczny i pełen głębi. To jeden z tych przepisów, który warto przygotować wcześniej – następnego dnia smakuje jeszcze lepiej.
Składniki:
- 1/2 małej główki kapusty (ok. 50 dag),
- 50 dag kapusty kiszonej,
- 10 dag suszonych śliwek,
- 10 dag suszonych moreli,
- 5 dag suszonej żurawiny,
- 2 małe cebule,
- 2 łyżki oleju,
- 2 liście laurowe,
- 8 ziaren ziela angielskiego,
- 6 goździków,
- 1 łyżeczka soli,
- szczypta świeżo zmielonego pieprzu.
Sposób przygotowania:
- Poszatkuj kapustę, zalej ją dwiema szklankami wrzątku, dodaj liście laurowe, ziele angielskie i sól. Gotuj przez 5-10 minut, aż lekko zmięknie.
- Odsącz kapustę kiszoną z nadmiaru soku, zalej ją dwiema szklankami wrzątku i gotuj osobno przez 15-20 minut, aż będzie prawie miękka.
- Pokrój cebulę w drobną kostkę i zeszklij ją na oleju, aż nabierze złocistego koloru.
- Połącz obie kapusty – słodką i kiszoną – z cebulą. Podlej je wodą z gotowania kapusty kiszonej, dodaj goździki i duś razem około 5 minut.
- Pokrój suszone śliwki i morele na mniejsze kawałki. Dodaj je razem z żurawiną do garnka z kapustą i dokładnie wymieszaj.
- Duś wszystko razem jeszcze 20-30 minut, co jakiś czas mieszając i w razie potrzeby podlewając wodą z gotowania kapusty.
- Dopraw bigos świeżo zmielonym pieprzem i – jeśli lubisz bardziej wyrazisty smak – odrobiną soli.
Taki bigos wigilijny możesz przygotować nawet 1-2 dni wcześniej i przechowywać w chłodnym miejscu. Po odgrzaniu będzie jeszcze bardziej aromatyczny, a suszone owoce nadadzą mu wyjątkową głębię smaku.