100 lat temu królowała na przyjęciach i restauracjach. Dziś jej nazwa wprawia w osłupienie

W dawnych czasach zupa żółwiowa była symbolem luksusu i wykwintności, serwowana na najznamienitszych przyjęciach oraz w prestiżowych restauracjach. Obecnie jej nazwa może budzić zdziwienie, a nawet konsternację. Czy rzeczywiście była przygotowywana z żółwi? A może istniały jej alternatywne wersje? Poznaj historię tej niezwykłej potrawy, która niegdyś królowała na stołach elit.

zupa
Źródło zdjęć: © zupa | 2020 Candice Bell

Zupa żółwiowa, znana również jako "mock turtle soup", to danie o bogatej historii sięgającej XVIII wieku. W tamtych czasach mięso żółwia, zwłaszcza zielonego, było uważane za rarytas i często gościło na stołach arystokracji w Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych. Przygotowanie oryginalnej zupy żółwiowej wymagało jednak dużych nakładów finansowych oraz dostępu do świeżego mięsa żółwia, co sprawiało, że potrawa ta była dostępna jedynie dla najbogatszych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pampuchy z gulaszem cielęcym. Przepis na wspaniały obiad

Historia zupy żółwiowej

W XIX wieku, wraz ze wzrostem popularności zupy żółwiowej, zaczęto poszukiwać tańszych i bardziej dostępnych alternatyw dla mięsa żółwia. Tak narodziła się "fałszywa zupa żółwiowa", w której mięso żółwia zastępowano podrobami, głową lub nóżkami cielęcymi. W Polsce, szczególnie w okresie międzywojennym, popularna była wersja przygotowywana z ozorków cielęcych, która do złudzenia przypominała oryginalną zupę żółwiową zarówno pod względem smaku, jak i konsystencji.

Przepis na fałszywą zupę żółwiową

Zupa żółwiowa, choć dziś kojarzy się z egzotyką i luksusem, w swojej "fałszywej" wersji była powszechnym daniem, które cieszyło się popularnością przez dekady. Dzięki prostemu przepisowi możemy odtworzyć smak tej zapomnianej potrawy i poczuć się jak na eleganckim przyjęciu sprzed 100 lat.

Składniki:

  • 4 ozorki cielęce,
  • ½ główki cielęcej,
  • 2 litry wody,
  • 2 marchewki,
  • 1 seler,
  • 1 cebula,
  • 3 liście laurowe,
  • 3 ziarenka ziela angielskiego,
  • 1 łyżka masła,
  • 1 łyżka mąki,
  • 50 ml czerwonego słodkiego wina,
  • sól i pieprz do smaku,
  • gałka muszkatołowa,
  • sok z 1 cytryny.

Przygotowanie:

  1. Ozorki i główkę cielęcą dokładnie myję, gotuję w wodzie z dodatkiem marchewki, selera, cebuli, liści laurowych i ziela angielskiego przez około 2 godziny.
  2. Mięso wyjmuję, obieram i kroję w kostkę, w garnku rozpuszczam masło, dodaję mąkę i robię jasną zasmażkę.
  3. Stopniowo dolewam przecedzony wywar, mieszając, aby uniknąć grudek.
  4. Dodaję pokrojone mięso, czerwone wino, sok z cytryny, sól, pieprz i gałkę muszkatołową.
  5. Gotuję na małym ogniu przez 15 minut, podaję z grzankami lub pieczywem.

Kontrowersje obok zupy żółwiowej

Zupa żółwiowa, kiedyś uważana za symbol luksusu i wyrafinowania, obecnie budzi wiele kontrowersji. Głównym powodem jest ochrona żółwi, które w wielu regionach świata są gatunkami zagrożonymi wyginięciem. Polowania na żółwie zielone, kluczowy składnik oryginalnej zupy, przyczyniły się do drastycznego spadku ich populacji. W związku z tym wiele krajów wprowadziło surowe przepisy zakazujące polowania na żółwie oraz handlu ich mięsem.

W większości krajów, w tym w Europie i Stanach Zjednoczonych, przygotowywanie zupy żółwiowej z mięsa żółwia jest nielegalne. Regulacje te mają na celu ochronę gatunków morskich i lądowych, które były nadmiernie eksploatowane.

W regionach takich jak Kajmany czy Belize, gdzie żółwie zielone były tradycyjnym źródłem pożywienia, niektóre społeczności nadal przygotowują zupę, często w ramach specjalnych zezwoleń. W miejscach tych hoduje się również żółwie w farmach, co pozwala na ograniczoną konsumpcję ich mięsa.

Wybrane dla Ciebie
Wielu nawet nie patrzy w stronę tych grzybów. Do sałatek i sosu tatarskiego nie ma lepszych
Wielu nawet nie patrzy w stronę tych grzybów. Do sałatek i sosu tatarskiego nie ma lepszych
Na Wszystkich Świętych zrobię kultowe ciasto z banalnego przepisu. Każdego zachwyci, a nie napracuję się bardzo
Na Wszystkich Świętych zrobię kultowe ciasto z banalnego przepisu. Każdego zachwyci, a nie napracuję się bardzo
Dziadkowie zajadali tę tanią część kurczaka. Młodzi wzdrygają się na samą myśl, a jest świetna na stawy
Dziadkowie zajadali tę tanią część kurczaka. Młodzi wzdrygają się na samą myśl, a jest świetna na stawy
Dodaj odrobinę do rosołu pod koniec gotowania. Nabierze głębszego i pełniejszego smaku
Dodaj odrobinę do rosołu pod koniec gotowania. Nabierze głębszego i pełniejszego smaku
Zrobiłam tę sałatkę na Wszystkich Świętych w tamtym roku. Goście prawie wyrywali sobie salaterkę z rąk
Zrobiłam tę sałatkę na Wszystkich Świętych w tamtym roku. Goście prawie wyrywali sobie salaterkę z rąk
To najzdrowszy deser. Po nim poczujesz luz w pasie, a jelita zaczną pracować jak w zegarku
To najzdrowszy deser. Po nim poczujesz luz w pasie, a jelita zaczną pracować jak w zegarku
Czy odgrzewany makaron jest zdrowy? Wiele osób nie wie, jak zmienia się jego skład drugiego dnia
Czy odgrzewany makaron jest zdrowy? Wiele osób nie wie, jak zmienia się jego skład drugiego dnia
Pierwszy raz jadłam u cioci na Podkarpaciu. Od tej pory często pojawiają się też w moim domu
Pierwszy raz jadłam u cioci na Podkarpaciu. Od tej pory często pojawiają się też w moim domu
Tak łatwo obniżysz kaloryczność ziemniaków. Wielu nawet nie wie
Tak łatwo obniżysz kaloryczność ziemniaków. Wielu nawet nie wie
W Polsce wciąż mało znane. Pełne białka, a ich wpływ na leniwe jelita jest nieoceniony
W Polsce wciąż mało znane. Pełne białka, a ich wpływ na leniwe jelita jest nieoceniony
Dodaję do herbaty. Jesienią przyjemnie rozgrzewa i pobudza metabolizm
Dodaję do herbaty. Jesienią przyjemnie rozgrzewa i pobudza metabolizm
Zamiast pół dnia lepić pierogi, robię te kotlety. Kilka chwil i gotowe
Zamiast pół dnia lepić pierogi, robię te kotlety. Kilka chwil i gotowe