Babcia zawsze powtarzała, by nie suszyć tych grzybów. Tracą smak i mogą zaszkodzić

Zapas suszonych grzybów na zimę to marzenie każdego smakosza. Suszenie to bardzo popularna metoda na ich przechowywanie, jednak nie nadają się do tego wszystkie gatunki. Przypominamy, które lepiej przyrządzić od razu lub zamarynować.

Suszenie grzybów to jedna z najstarszych i najpopularniejszych metod ich przechowywania. Dzięki niej możemy cieszyć się intensywnym smakiem i aromatem grzybów przez cały rok. Proces suszenia pozwala na długotrwałe ich przechowywanie bez konserwantów. Nie jest to też drogie, bo prąd jest zbędny. Co więcej, suszone grzyby zajmują mało miejsca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na czym polega suszenie? Podczas niego odparowuje woda z tkanek grzybów. Dzięki temu zmniejsza się zawartość wilgoci, a grzyby stają się mniej podatne na rozwój pleśni i innych mikroorganizmów. Suszenie ma też wpływ na smak. Staje się on bardziej wyrazisty i skondensowany. Dzięki temu suszone grzyby nawet w niewielkiej ilości, wzbogacają smak potraw. Kto już tęskni za smakiem pierogów z kapustą i grzybami? Tu wystarczy ich niewiele, by farsz był pyszny. Do suszenia najlepiej nadają się prawdziwki, podgrzybki, koźlarze. A jakich grzybów nigdy nie będzie na tej liście?

Kurki, mimo swojego wyjątkowego smaku, po wysuszeniu stają się gorzkie i tracą swój aromat. Podobnie jest z gąskami, które kruszą się podczas suszenia, co sprawia, że wyglądają nieapetycznie i są trudne w użyciu. Rydze również nie nadają się do suszenia. Te grzyby, mimo iż są bardzo smaczne i cenione, zawierają dużo białka. W procesie suszenia białko ulega rozpadowi, uwalniając toksyny, które mogą być szkodliwe dla zdrowia. W związku z tym lepiej unikać suszenia rydzów i wybrać inne metody ich przechowywania, takie jak marynowanie. Do suszenia nie nadają się również maślaki, zwłaszcza ze skórką na kapeluszach, bo jest ciężkostrawna i może powodować problemy trawienne.

Nie wystarczy wiedzieć, jakie grzyby nadają się do suszenia. Trzeba to jeszcze zrobić, przestrzegając kilku zasad. Grzyby przede wszystkim muszą być pozbawione wilgoci. Do suszenia najlepsze są kapelusze. Trzeba odciąć nóżkę, sprawdzić czy grzyb nie jest robaczywy. Następnie dokładnie go oczyszczamy za pomocą małego pędzelka czy nożyka. Grzybów przed suszeniem nie moczymy, ani nie płuczemy. Kapelusze można suszyć w całości, ale wtedy proces będzie znacznie dłuższy lub po pokrojeniu w plasterki. Najlepiej zrobić to w suszarce do grzybów lub piekarniku ustawionym na niską temperaturę. Ważne jest jednak, aby w procesie suszenia zapewnić dobrą cyrkulację powietrza wokół grzybów, aby uniknąć gromadzenia się wilgoci.

Do suszenia warto zabrać się jak najszybciej, bo im świeższe grzyby, tym smaczniejsze są po ususzeniu. Dlatego najlepiej przygotować je tego samego dnia, w którym zostały zebrane. Maksymalnie można je przechowywać do 24 godzin w lodówce, w przypadku grzybów większych i bardziej miękkich ten czas powinien być krótszy.