Był popularnym deserem w PRL. Dzisiaj zalecany osobom, które chcą schudnąć
Kisiel to niekwestionowany król domowych deserów w PRL-u. Dziś wraca do łask – tym razem jako sprzymierzeniec w walce o szczupłą sylwetkę. Kisiel na odchudzanie to lekka, niskokaloryczna przekąska, która pomaga kontrolować apetyt i dostarcza cennych składników odżywczych. Ale czy rzeczywiście wspiera redukcję wagi?
Kisiel to deser, który od lat cieszy się niesłabnącą popularnością, a jego historia sięga jeszcze czasów PRL-u. Choć kojarzony jest głównie z dzieciństwem i babcinymi przepisami, dziś odkrywany jest na nowo – zwłaszcza przez osoby dbające o zdrową dietę. Domowy kisiel to nie tylko smaczna, ale i wartościowa przekąska, która może wnieść sporo korzyści do codziennego jadłospisu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alfajores o niebo lepsze niż ciastka ze sklepu. Piekę je na okrągło
Kisiel - najważniejsze właściwości
W zależności od użytych owoców, kisiel dostarcza witamin i minerałów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Najczęściej przygotowuje się go z:
- truskawek – bogatych w witaminę C i antyoksydanty,
- malin – wspierających odporność,
- borówek – poprawiających koncentrację i pracę mózgu,
- jabłek – pełnych błonnika, wspomagających trawienie.
Każdy z tych owoców dodaje nie tylko smaku, ale także cennych składników, które korzystnie wpływają na organizm.
Jedną z największych zalet kisielu jest jego lekka konsystencja, dzięki czemu jest łagodny dla żołądka. To doskonały wybór dla osób o wrażliwym układzie trawiennym, zwłaszcza gdy wybierzemy wersję bez dodatku cukru. Dodatkowo kisiel działa osłonowo na żołądek, co sprawia, że jest polecany osobom cierpiącym na nadkwasotę lub refluks.
Jak kisiel wspomaga odchudzanie?
Kisiel to nie tylko nostalgiczny deser z czasów PRL-u, ale również sprzymierzeniec osób, które chcą zgubić zbędne kilogramy. Choć sam w sobie nie jest cudownym środkiem na odchudzanie, może wspomagać redukcję wagi, jeśli jest odpowiednio przygotowany i spożywany w ramach zbilansowanej diety. Kisiel na odchudzanie sprawdzi się jako lekka, niskokaloryczna przekąska, która pomaga kontrolować apetyt i dostarcza organizmowi wartościowych składników odżywczych.
Osoby na diecie często zmagają się z ochotą na coś słodkiego. Zamiast sięgać po batoniki czy ciastka, warto przygotować domowy kisiel, który jest znacznie zdrowszą alternatywą. Szklanka kisielu bez dodatku cukru dostarcza około 50-70 kcal, w zależności od użytych owoców. To niewielka ilość kalorii w porównaniu do innych deserów, co czyni go doskonałym wyborem dla osób dbających o sylwetkę.
Kisiel, dzięki swojej żelowej konsystencji i zawartości skrobi, może spowalniać opróżnianie żołądka, co sprawia, że uczucie sytości utrzymuje się na dłużej. Dodatkowo, jeśli do kisielu dodasz nasiona chia, płatki owsiane lub otręby, zwiększymy jego wartość odżywczą i ilość błonnika, który pozytywnie wpływa na kontrolę apetytu. Dzięki temu rzadziej pojawia się potrzeba podjadania między posiłkami.
Najlepszy sposób na spożywanie kisielu podczas diety
Aby w pełni wykorzystać właściwości kisielu w diecie redukcyjnej, warto pamiętać o kilku zasadach:
- Wybieraj domowy kisiel – unikaj gotowych produktów z torebki, które często zawierają cukier i sztuczne dodatki.
- Ogranicz dodatek słodzika – zamiast cukru użyj erytrolu, stewii lub po prostu wybierz naturalnie słodkie owoce.
- Dodaj składniki zwiększające sytość – np. nasiona chia, mielone siemię lniane czy płatki owsiane, które sprawią, że kisiel stanie się bardziej treściwą przekąską.
- Jedz kisiel jako przekąskę lub deser po lekkim posiłku – najlepiej w ciągu dnia, gdy potrzebujesz czegoś lekkiego i sycącego.
Kisiel na odchudzanie może być pyszną i zdrową częścią diety, pod warunkiem że będzie przygotowany w odpowiedni sposób. Nie zastąpi jednak zbilansowanego jadłospisu i aktywności fizycznej, ale może skutecznie pomóc w kontrolowaniu apetytu i dostarczaniu organizmowi cennych składników odżywczych.