Cięte szpinakowe kopytka. Obiad w iście wiosennym wydaniu

Tym razem przychodzę z przepisem, dzięki któremu na nowo odkryjesz smak domowych kopytek. Co więcej, danie w takim wydaniu świetnie wpisuje się w wiosenne menu.

Czy wiesz, że tradycyjne kopytka mogą nabrać ciekawych kolorów i smaków? Co więcej, aby zrobić je właśnie w taki sposób, nie musisz wcale bardzo się napracować. Wystarczy tylko wykorzystać nasz patent, a jeszcze dziś na twoim stole pojawi się genialny obiad dla całej rodziny. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kluczem do sukcesu w tym przypadku jest dodanie do ciasta na kopytka mieszanki na bazie szpinaku. To bogate w wiele wartości odżywczych warzywo nie tylko nada całemu daniu ciekawych barw, ale wpłynie też pozytywnie na jego smak. Kopytka z takim dodatkiem będą po prostu jeszcze lepsze!

Cały przepis krok po kroku znajdziesz na wideo.

Składniki:

• 100 g świeżego szpinaku,
• 2-3 ząbki czosnku,
• 1 łyżeczka soli,
• 700 g ziemniaków,
• 2 szkl. mąki pszennej,
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej.

Dodatki 

• roztopione masło,
• starty parmezan.

Sposób przygotowania:

Krok 1. Pracę nad przepisem rozpoczynam od obrania i ugotowania ziemniaków w osolonej wodzie. W międzyczasie przygotowuję szpinakową mieszankę, która nada przyszłym kopytkom zielonych barw. W tym celu za pomocą blendera łączę ze sobą: świeże liście szpinaku, obrane ząbki czosnku oraz sól. 

Krok 2. Obrane ziemniaki przekładam do praski do ziemniaków, dzięki czemu w mgnieniu oka mam gotową bazę do kopytek. 

Krok 3. Do ziemniaków w takim wydaniu dodaję następnie mąkę pszenną i ziemniaczaną oraz szpinakowy miks. Składniki wyrabiam do chwili, aż udaje mi się uzyskać formę jednolitego i gładkiego ciasta. 

Krok 4. Na palniku ustawiam garnek z wodą, do której po chwili dodaję trochę soli. Kiedy woda zaczyna wrzeć, przy pomocy nożyczek zaczynam odcinać małe kawałki ciasta i wrzucam je do garnka. 

Krok 5. Zielone kopytka gotuję w ten sposób przez kilka minut, po czym wyjmuję je z garnka przy pomocy kuchennej łyżki z cedzakiem. 

Krok 6. Na koniec polewam gotowe danie roztopionym masłem i serwuję z dodatkiem startego parmezanu oraz drobno posiekaną natką pietruszki. I to wszystko, smacznego!