Dietetyk radzi, by jeść jak najczęściej. Wymiatają złogi z tętnic, zbijają wysoki cukier
Dietetyk Bartek Kulczyński lubi przygotowywać wykłady dla swoich sympatyków w serwisie YouTube. Tym razem wypowiedział się na temat dodatków do dań, po które warto sięgać, bo dają wiele korzyści zdrowotnych. Znalazł ich naprawdę sporo. Niektóre z nich są bardzo znane, inne mniej. Sprawdź, czy są w twojej diecie wystarczająco często. Jeśli nie, łatwo to zmienić.
18.06.2024 | aktual.: 18.06.2024 20:09
Specjaliści często wspominają o produktach, na których powinny bazować nasze dania. Wiemy już dobrze, że zdrowe są warzywa i owoce. Mamy też świadomość, jaki rodzaj mięsa, kaszy czy makaronu najlepiej wybierać. Teraz jednak znany dietetyk Bartek Kulczyński skupił się na dodatkach do potraw, bo wcale nie są one mniej ważne. Przygotowując posiłki, z łatwością można je włączyć do diety. A korzyści mogą być ogromne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na pierwszym planie przyprawy
Przyprawy stosujemy codziennie. Oczywiście najczęściej sięgamy po sól i pieprz, ale dietetyk podaje jeszcze kilka pomysłów do wykorzystania.
Goździki — pomagają obniżyć poziom glukozy, mają działanie przeciwzapalne i działają osłonowo na żołądek, wątrobę i nerki. O tej porze roku szczególnie warto dorzucać je do kompotu czy ciast. Są też dobrym dodatkiem do sosów. Najprostszy sposób? Zmielić je i używać jako dodatku do kawy czy herbaty.
Rozmaryn — w jego przypadku Kulczyński skupił się na działaniu antynowotworowym. Podkreślał też, że poprawia pamięć, łagodzi stres i ułatwia zasypianie. To dobry dodatek do ryb, warzyw, mięsa. Warto też pić z niego napar.
Tymianek — ma silne działanie przeciwzapalne. Łagodzi też dolegliwości układu oddechowego, stąd jego częsta obecność w syropach. Jest świetny do zup, sałatek, mięs.
Kurkuma — o niej dietetyk wspomina często w swoich wykładach. Ta przyprawa ma silne działanie przeciwzapalne. Świetnie podkręca smak potraw orientalnych, nadaje się też do napojów.
A co do picia?
Najpopularniejsze napoje to czarna herbata i kawa. Specjalista proponuje, by nie zapominać jeszcze o dwóch innych. O jakie chodzi?
Matcha — zdecydowanie najzdrowsza zielona herbata. Korzystnie wpływa na pracę mózgu, zapobiega demencji, chorobom serca. Jednak jej smak, podobnie jak w przypadku spiruliny, jest bardzo charakterystyczny. Często określany jako słodko-gorzki. Można ją pić lub dodawać do deserów, np. serników, a także koktajli, lemoniad.
Kakao — znamy z dzieciństwa ten napój, a często zapominamy. Ma ono dobry wpływ na poprawę krążenia, zapobiega chorobom serca. Jego zaletą jest też dobry wpływ na mózg i działanie antydepresyjne. Wystarcza łyżka kakao dziennie. Można je przygotowywać z wodą, mlekiem, napojami roślinnymi.
Zobacz także
Małe przekąski
Coś do podjadania? Dr Kulczyński proponuje żurawinę. Do jogurtu można też dodać nasiona lnu czy pastę orzechową.
Suszona żurawina — ważne, by wybierać taką bez dodatku cukru. Zawiera składniki, zwłaszcza silne przeciwutleniacze, które poprawiają krążenie, usprawniają przepływ krwi, a także poprawiają pracę mózgu i obniżają ciśnienie krwi. Dietetyk przyznał, że jadł nawet jajecznicę z dodatkiem żurawiny i mu smakowała. Polecał też połączenie żurawiny z marchewką w surówce.
Nasiona lnu — to produkt ekonomiczny, ale o bardzo wielu zaletach. Nasiona są bogate w fitoestrogeny oraz błonnik. Mają działanie przeciwzapalne. Mogą nawet pomóc przy stłuszczeniu wątroby, które nie jest spowodowane przez alkohol. Idealnie byłoby jeść 2-3 łyżki nasion dziennie. Sprawdzą się jako posypka do zup, owsianek, jogurtów, sałatek.
Pasta orzechowa — najlepiej ją przygotować samodzielnie z orzechów włoskich z niewielkim dodatkiem oleju. Taka pasta świetnie wzmacnia serce, bo poprawia funkcjonowanie naczyń krwionośnych. Orzechy usprawniają też pracę mózgu i zapobiegają depresji. Pasta nadaje się nawet na kanapki czy do makaronu, a także do naleśników, sałatek oraz owsianki. Zalecana porcja to do 1,5 łyżki dziennie.
W proszku
Te dwa produkty kupimy w formie sproszkowanej. Dzięki temu są łatwe w użyciu.
Inulina — to składnik wielu warzyw, na przykład topinamburu, cebuli czy cykorii. Można ją kupić w postaci sproszkowanej, dlatego łatwo ją dodawać na przykład do napojów, soków, koktajli, a nawet kawy czy herbaty. Ma lekko słodki smak. Odżywia dobroczynne bakterie w przewodzie pokarmowym i sprawia, że wszystkie składniki odżywcze są lepiej wchłaniane. Obniża też poziom glukozy. Odpowiednia dawka to 2 do 4 łyżeczek na dobę.
Spirulina — to sproszkowana mikroalga. Potrafi obniżyć ciśnienie krwi, trójglicerydy oraz poziom cukru. Jej działanie jest wszechstronne. Jednak ma intensywny morski smak, który zdecydowanie nie odpowiada każdemu. Można dodawać ją do koktajli warzywnych i owocowych.
Zobacz także
W kuchennej szafce
Dietetyk Kulczyński stawia właśnie na te produkty. Są zdrowe i sprawdzą się przy przygotowywaniu wielu potraw.
Przecier pomidorowy — to świetne, skoncentrowane źródło likopenu. Ten składnik chroni nas przed chorobą wieńcową i innymi dolegliwościami układu krążenia. Sprawia też, że procesy związane ze starzeniem zachodzą wolniej. Jego zastosowanie jest doskonale znane, od zup po pasty i sosy.
Ocet jabłkowy — doskonały produkt dla osób, które mają podwyższony cukier. Skutecznie go obniża. Warto na jego bazie przygotowywać sosy do sałatek.
Oliwa extra vergin — zamyka listę prozdrowotnych dodatków dietetyka. Ma ona wszechstronne działanie i zastosowanie w kuchni. Z jej walorów warto skorzystać przede wszystkim przy problemach z krążeniem, bo wzmacnia i uszczelnia naczynia krwionośne. Nadaje się do sałatek, smażenia, zup, a nawet ciast.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo