Dla wielu ten produkt jest kontrowersyjny. Ewa Wachowicz przekonuje, że warto jeść regularnie

Wraz z nadejściem jesieni i zimy zmieniają się nasze nawyki żywieniowe. Częściej sięgamy po kiszonki i tłuste produkty, które dostarczają potrzebnych składników odżywczych. W szczególności warto zwrócić uwagę na smalec wieprzowy oraz gęsi, aby oddzielić fakty od mitów i poznać prawdę na ich temat. Ewa Wachowicz przekonuje na łamach WP Kuchnia, dlaczego warto sięgać po te produkty.

Ewa Wachowicz podkreśla, że smalec gęsi posiada wiele zalet, które sprawiają, że jest on cennym dodatkiem do diety. Przede wszystkim zdrowe tłuszcze obecne w smalcu gęsim wspomagają lepsze wchłanianie witamin. Produkcję smalcu gęsiego można zrealizować samodzielnie poprzez wytopienie tłuszczu lub zebranie go z podpieczonej gęsiny, która często pojawia się w naszej kuchni w listopadzie. Smalec ten nadaje się do smażenia, ale także można go wzbogacić dodatkami, takimi jak gruszki, aby uwydatnić jego smak.

Smalec gęsi ma unikalne właściwości: w temperaturze pokojowej staje się płynny, co wynika z obecności nienasyconych kwasów tłuszczowych mających korzystny wpływ na zdrowie. Konsumpcja smalcu gęsiego ma wiele korzyści, takich jak obniżenie ciśnienia krwi, poprawa funkcjonowania układu nerwowego oraz nawilżenie skóry. Smalec gęsi jest również bogaty w witaminy i minerały, co przed laty wykorzystywano przy leczeniu przeziębień i problemów z układem oddechowym.

"Kochani, pamiętajcie również, że to właśnie smalec gęsi jest jednym z najlepszych tłuszczów do smażenia, jakie możecie użyć, ponieważ nie traci właściwości nawet w wysokich temperaturach" - podpowiada Ewa Wachowicz w WP Kuchnia.

Istnieje wiele mitów na temat smalcu wieprzowego, które warto obalić. Ewa Wachowicz wskazuje, że w rzeczywistości smalec wieprzowy zawiera cenne składniki, takie jak witamina D oraz kwasy tłuszczowe omega-3. Choć głównymi składnikami są tłuszcze nasycone, smalec zawiera także nienasycone tłuszcze, których wartość dochodzi do 40 proc. Dodatkowym atutem smalcu wieprzowego są niewielkie ilości cholesterolu.

"Moi drodzy, oczywiście jeśli chodzi o konsumpcję smalcu, należy zachować zdrowy rozsądek. Nie uważam, że każdy jesienny poranek należy rozpoczynać pajdą chleba ze smalcem. Warto mieć jednak na uwadze, że wszystko złe, co mówi się o tym przysmaku, nie jest do końca prawdą. Zachęcam was więc do racjonalnego wdrażania takich produktów do swojej diety. Jest to istotne zwłaszcza teraz, kiedy na zewnątrz robi się coraz chłodniej i bardzo łatwo o przeziębienie" - konstatuje znana restauratorka.

SMALEC GĘSI

Składniki:

• 500 ml smalcu gęsiego,
• 1 gruszka,
• 4 ząbki czosnku,
• 1 szczypta soli.

Przygotowanie:

1. Podczas pieczenia gęsi powstaje znaczna ilość tłuszczu, który można z powodzeniem wykorzystać w kuchni. Tłuszcz ten nadaje się doskonale do smażenia, ale można go także użyć jako bazę do przygotowania smarowidła do chleba.
2. W tym celu należy upiec gruszkę i czosnek. Najlepiej, aby zrobić to równocześnie z pieczeniem gęsi, co pozwoli zaoszczędzić czas. Upieczone gruszkę i czosnek miksujemy z gęsim smalcem, który powinien mieć temperaturę pokojową. Gotowe smarowidło należy schłodzić w lodówce przed podaniem.

SMALEC WIEPRZOWY

Składniki:

• 1 kg słoniny (waga bez skóry),
• 1 łyżka majeranku,
• 2 łyżeczki soli,
• 4 cebule,
• 4 jabłka.

Przygotowanie:

1. Słoninę pokrój w drobną kostkę i umieść ją w garnku z grubym dnem. Tłuszcz należy topić na wolnym ogniu, sporadycznie mieszając, aby się nie przypalił.
2. Po roztopieniu słoniny dodaj drobno pokrojone cebule i jabłka. Całość dopraw roztartym w dłoniach majerankiem, solimy i dokładnie mieszamy. Mieszankę należy podgrzewać dalej na małym ogniu przez około 20 minut.
3. Po upływie tego czasu należy zdjąć garnek z kuchenki i odstawić do ostygnięcia. Chłodny smalec przełóż do słoiczków lub kamionek, a następnie przechowuj w lodówce, aby zachował świeżość.