Gdy portfel świeci pustkami, robię kopytka. Wychodzą smaczne i mięciutkie dzięki prostemu składnikowi
Kiedy w miesiącu mam sporo wydatków, a portfel wygląda jak próżnia, nie da rady przygotować dania na miarę gwiazdki Michelin. Ja jednak robię coś prostego, ale pysznego - uwielbiane przez wielu kopytka. Dorzucam pewien dodatek i od razu są mięciutkie.
Nie można nic złego powiedzieć o tym daniu. Kopytka ratują każdy obiad i da się je ogarnąć nawet przy bardzo niskim budżecie - w końcu składniki są niesamowicie tanie. A jeśli wybierzesz odpowiednie ziemniaki, to nie ma opcji, że się nie udadzą. W moim domu to jedno z tych dań, które pachną dzieciństwem. Moja babcia zawsze gotowała więcej ziemniaków z myślą o tym, że następnego dnia zamieni je w kopytka. I choć długo myślałam, że to kwestia wprawy, okazało się, że sekret jest zupełnie inny.
Kluski ruskie bez lepienia pierogów. Ten farsz to poezja smaku
Jakie ziemniaki na kopytka?
Najlepsze kopytka wychodzą z ziemniaków mączystych (typu C), czyli bogatych w skrobię. To właśnie ona odpowiada za ich puszystość i delikatność. Idealne odmiany to m.in. Bryza, Irys, Baszta, Boryna, Pokusa czy Gustaw. Ziemniaki należy ugotować w lekko osolonej wodzie, odcedzić i dobrze odparować, by pozbyć się nadmiaru wilgoci. Dopiero wtedy przeciska się je przez praskę i odstawia do całkowitego wystygnięcia. Ciepłe ziemniaki powodują, że ciasto staje się klejące i trudne do formowania, dlatego cierpliwość to tu podstawa.
Sekret miękkich i elastycznych kopytek
Wcześniej wspominałam o pewnym triku, który sprawia, że kopytka są miękkie i sprężyste. Jest on banalny. Połowę mąki pszennej zastępuje się skrobią ziemniaczaną. Skrobia wiąże wodę i nadaje ciastu lekkość, której często brakuje w klasycznej wersji.
Składniki:
- 600 g ugotowanych ziemniaków,
- jajko,
- 100 g mąki pszennej,
- 100 g skrobi ziemniaczanej,
- sól.
Sposób przygotowania:
- Ziemniaki obierz, pokrój, ugotuj do miękkości, odcedź i dobrze odparuj. Przepuść przez praskę i wystudź.
- Do zimnych ziemniaków dodaj jajko, obie mąki i szczyptę soli. Wyrób gładkie, elastyczne ciasto.
- Podziel je na kilka części, uformuj wałki, lekko spłaszcz i pokrój z ukosa.
- Wrzuć kopytka do osolonego wrzątku i gotuj 1-2 minuty od momentu wypłynięcia.
Jak podać kopytka?
Kopytka są jak biała kartka, bo można z nich stworzyć wszystko. W wersji klasycznej podaj je z bułką tartą zrumienioną na maśle i ta wersja smakuje mi najbardziej. Świetnie komponują się też z sosem pieczarkowym lub mięsnym gulaszem. Dla odmiany można je podsmażyć na złoto i posypać koperkiem lub polać masłem klarowanym z szałwią. Często podaję je też z kwaśną śmietaną. Czasem je podsmażam i po prostu zjadam ze zwykłym ketchupem.
A jeśli masz ochotę na coś, co przypomina smaki dzieciństwa, dodaj do okrasy trochę cebuli i kawałki kiełbasy. Zapach, który uniesie się z patelni, ściągnie do kuchni nawet tych, którzy wcześniej zarzekali się, że nie są głodni.