Jak zrobić kluski śląskie? Tajemnica przepisu doskonałego

Kluski śląskie niejedno mają imię – kluski białe, biołe, guminowe, gumione, kartofelmelklezy, gumiklyjzy. Niezależnie od nazwy i regionu wszędzie jednak wyglądają i smakują jednakowo pysznie. Jak zrobić kluski śląskie? Oto odpowiedź!

Zacznijmy od odrobiny informacji… Są to kluski ziemniaczane przygotowane z gotowanych ziemniaków i mąki. Mają formę kuleczki z wgłębieniem w środku (w przeciwieństwie do popularnych podłużnych kopytek), w którym idealne odnajdzie się roztopione masełko albo mięsny sosik.

Szukając historii i pochodzenia kluski śląskiej z marszu wpadamy na trop Śląska. Słusznie, pierwsze kluski powstały właśnie tam, ale ich receptura nieco różniła się od tej dzisiejszej. W prototypie klusek śląskich była jedynie mąka i ziemniaki, później w celu ulepszenia konsystencji dania, dodano do niego soli i jajek.

Co ciekawe o kluskach śląskich krąży legenda. Zatem, posłuchajcie opowieści o "Bramie Kluskowej". W podwrocławskiej miejscowości Zielony Dąb mieszkał niegdyś chłop Konrad z żoną Agnieszką, która słynęła z talentu do przyrządzania najlepszych na wsi klusek śląskich. Gdy zmarła na dżumę, Konradowi groziła śmierć głodowa. Pewnego dnia mężczyzna wybrał się do Wrocławia i przysnął w pobliżu kościoła świętego Idziego. We śnie ukazała mu się żona i obiecała, że podaruje mu magiczny kociołek, który co noc będzie napełniać świeżymi kluskami. Warunek był jeden – Konrad musiał obiecać, że nigdy nie zje wszystkich klusek, tylko zostawi jedną na dnie naczynia. Po przebudzeniu mężczyzna ujrzał przed sobą kociołek pełen klusek śląskich. Był tak głody, że chciał zjeść wszystkie, ostatnia stawiała jednak opór i uciekała po kociołku przed widelcem. W końcu wyskoczyła z pojemnika, uciekła na szczyt arkady i zamieniła się w kamień, a magiczny kociołek już nigdy się nie napełnił. Niestety, legenda nie ma happy endu. Jednak spokojna głowa, obiecujemy, że z naszym przepisem napełnicie kluskami śląskimi niejeden kociołek i żołądek.

Podajemy przepis na kluski śląskie.

Potrzebujecie pół kilograma ugotowanych ziemniaków, mąkę ziemniaczaną, jajko i sól.

Ugotowane ziemniaki przepuszczamy przez praskę lub mielimy w maszynce. Gdy odparują, wykładamy je na talerz i zabieramy 1/4 z nich. W wolne miejsce wsypujemy mąkę ziemniaczaną. Ma być jej dokładnie tyle, ile ziemniaków zabraliśmy. Dodajemy zabrane wcześniej ziemniaki i jajko, całość solimy i formujemy w gładkie ciasto. W razie potrzeby możemy dosypać dodatkową mąkę. Po kawałku obrywamy kawałek ciasta wielkości orzecha włoskiego i formujemy z niego w dłoniach kulkę. Końcem drewnianej łyżki lub palca robimy w jej środku małe wgłębienie. Gotowe kluseczki odkładamy na bok. Kolejnym krokiem jest zagotowanie osolonej wody. Zmniejszamy ogień i wkładamy kluseczki. Trzymamy je na minimalnym ogniu około 12 minut. Delikatnie mieszamy i pilnujemy, by woda nie wrzała, dzięki temu będą miały gładką, a nie poszarpaną powierzchnię. Wyławiamy je cedzakową łyżką. Identycznie postępujemy z drugą partią naszych klusek śląskich.

Kluski śląskie z sosem są opcją na bardziej syty obiad. W tej sytuacji idealnie sprawdzi się mięso w sosie albo gulasz. Kluski świetnie komponują się także z roztopionym masłem. Takie połączenie jest na tyle smakowite, że może robić za samodzielne danie i w takiej postaci spotkacie je w niejednym polskim domu. To jednak nie koniec możliwości, kluski śląskie można podawać również z przyrumienioną na masełku cebulką, smażonym boczkiem czy skwarkami. Spotkaliśmy się również z kluskami posypanymi bułką tartą.

Jedna kluska śląska waży około 20 gramów. 100 gramów klusek to 130 kalorii i 1,6 gramów białka, 0,1 tłuszczu, 31,4 gramów węglowodanów i ponad gram białka.

Zatem do dzieła! Życzymy Wam smacznego!