Jedziesz na majówkę na Warmię? Musisz tego spróbować. Karmuszka i dzyndzałki to dopiero początek

W Tatrach oscypki, w Lublinie cebularze, a w Krakowie obwarzanki - te regionalne smakołyki zna każdy. A co pysznego czeka na nas Warmii? Ta kraina słynąca z pięknych jezior i lasów to coraz popularniejszy kierunek na krótsze i dłuższe wypady. Jednak o kuchni z tego regionu wciąż wiemy niewiele.

Dzyndzałki to przysmak warmińskiDzyndzałki to przysmak warmiński
Źródło zdjęć: © Pyszności | Dorota Gepert
Dorota Gepert
SKOMENTUJ

Warmia często mylona jest z Mazurami, niewiele również wiemy o kuchni tej części Polski. A jest to idealne miejsce choćby na weekendową wyprawę. Wystarczy spędzić tam kilka dni, by odpocząć. Jeziora, lasy, zieleń po horyzont i spokój... Taką Warmię poznałam i lubię tam wracać. Wciąż wiele zakątków jest nieodkrytych przez turystów. Może nie ma tam takiej infrastruktury, jak na modnych Mazurach, ale czy ma to znaczenia dla wielbicieli relaksu i dzikiej przyrody? Nawet stolica Warmii, Olsztyn, jest miastem zatopionym w przyrodzie, pełnym parków i jezior. Do odkrycia oprócz walorów natury, zdecydowanie jest część kulinarna tego miejsca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Moda na kawę czy modna kawa? Testujemy Cold Brew, Cold Sweet Nitro oraz kawę pistacjową

Kuchnia warmińska i lokalne przysmaki

Kuchnia warmińska łączy smaki staropolskie, niemieckie i kresowe. Bazuje na naturalnych, lokalnych składnikach, jest niezwykle sycąca. W końcu te dania musiały zaspokoić głód osób ciężko pracujących na roli. Podpowiadam, czego warto spróbować w tej krainie lasów oraz jezior. Lepiej nie liczyć kalorii, tylko delektować się smakiem i przyrodą.

Karmuszka. Ta zupa wypływa na coraz szersze wody i zaczyna być znana jako przysmak z Warmii. Łączy wpływy kuchni niemieckiej oraz wschodniej. Gęsta i treściwa karmuszka bazuje na mięsie, ziemniakach, fasoli i kapuście. Doprawia się ją śmietaną. Solidna porcja zupy z powodzeniem zastąpi dwudaniowy obiad. Ma charakterystyczny słodko-kwaśny smak, jest aromatyczna i wcale nie za ciężka. Po długim spacerze będzie idealna.

Karmuszka z kleksem śmietany podawana jest m.in. w restauracji "Cudne manowce" w Olsztynie.
Karmuszka z kleksem śmietany podawana jest m.in. w restauracji "Cudne manowce" w Olsztynie © foto DG | foto DG

Dzyndzałki. Na Warmii są silne tradycje kulinarne przybyszów z Litwy czy Ukrainy, którzy podzielili się przepisami na kartacze, kołduny i właśnie dzyndzałki. Ich nazwa prawdopodobnie nawiązuje do charakterystycznego kształtu pierogów z uszami na brzegach, czyli dzyndzlami.

Ciasto na dzyndzałki robi się podobnie jak na pierogi, ale kluczowy jest farsz. Tradycyjnie przygotowuje się je z nadzieniem z kaszy gryczanej, czyli hreczki i podaje ze skrzeczkami, czyli skwarkami. Takie dzyndzałki wciąż zjemy na Warmii, ale popularne są również z farszem z mięsa wołowego. Polecam i jedne i drugie!

Dzyndzałki i pierogi to specjalność restauracji "Cudne manowce".
Dzyndzałki i pierogi to specjalność restauracji "Cudne manowce". © Licencjodawca | foto DG

Sery kozie. Warmię można też zwiedzać szlakiem gospodarstw ekologicznych, gdzie wytwarza się sery kozie. Ostatnio miałam okazję odwiedzić jedno z nich, pod Bukwałdem. W gospodarstwie agroturystycznym Brewilla są przyjaźni gospodarze i szczęśliwe kozy.

Do jedzenia serów kozich ich amatorów nie trzeba namawiać, a spróbowanie takich przygotowanych na miejscu będzie dla nich prawdziwą ucztą. A ci, którym ich charakterystyczny smak nie odpowiada? Wierzę, że właśnie na Warmii mogą się do nich przekonać. Świeże sery twarde z dodatkami takimi jak czarnuszka czy czosnek, są przepyszne. Sprawdziłam też, że próżniowo zapakowane smakują doskonale długo po powrocie z Warmii. W Brewilli można także spróbować miękkiego sera koziego, delikatniejszego w smaku.

Wybór serów kozich w gospodarstwie  Brewilla.
Wybór serów kozich w gospodarstwie Brewilla © Licencjodawca | foto DG

Miody — specjalność Warmii

Ten słodki smakołyk można też nazwać specjalnością Warmii. Pszczoły czują się doskonale na czystych, rozległych łąkach. Podróżując po tym regionie, co rusz trafimy na pasiekę. I właściwie można zatrzymać się przy każdej z nich, bo nie trafimy tam na miody z żadnymi domieszkami. Poza tym kupimy tam inne produkty pszczele, np. pyłek kwiatowy.

Jestem fanką miodów z Warmińskiej Pszczoły w Purdzie. A z kwietniowego wyjazdu przywiozłam miód z pasieki Lasy Warmińskie z jeżyn, kruszyn, poziomek, jagód i ziół leśnych. Nic więcej dodawać nie trzeba. Jeśli nie traficie do pasieki, polecam zakupy na weekendowym targu w Dywitach. W odrestaurowanej stodole mają swoje stoiska lokalni wytwórcy żywności.

Odwiedzając na "do widzenia" lokalne targowiska, nie sposób wyjść z pustymi rękoma. Najlepiej zaopatrzyć się we wspomniane sery (przystosowane do transportu), a także kilka słoików miodu. Z kolei smak oraz aromat karmuszki czy dzydzałków trudno będzie zapakować do torby, więc polecam spróbować odtworzyć te dania w domu lub... już zaplanować kolejną wyprawę na Warmię.

Miody na stoisku na targu w Dywitach.
Miody na stoisku na targu w Dywitach © Licencjodawca | foto DG

Dorota Gepert, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Nie wlewam oleju do kapusty kiszonej. Babcia poradziła mi inny dodatek i jest smaczniejsza
Nie wlewam oleju do kapusty kiszonej. Babcia poradziła mi inny dodatek i jest smaczniejsza
To dar od Matki Ziemi. Uczestniczyłam w ceremonii picia kakao
To dar od Matki Ziemi. Uczestniczyłam w ceremonii picia kakao
Sprawdzili skład wędliny z Lidla. Nawet nie wkładaj jej do koszyka
Sprawdzili skład wędliny z Lidla. Nawet nie wkładaj jej do koszyka
Mizeria po szwedzku bije na głowę klasyczny przepis. Idealna do kotletów i mięs z grilla
Mizeria po szwedzku bije na głowę klasyczny przepis. Idealna do kotletów i mięs z grilla
Boczek marynuję i wrzucam na grilla. Wychodzi tak smaczny, że o kiełbasę nikt nie pyta
Boczek marynuję i wrzucam na grilla. Wychodzi tak smaczny, że o kiełbasę nikt nie pyta
Dodaj do masy, a placki ziemniaczane nie będą wpijały tłuszczu. To sposób dobrych gospodyń
Dodaj do masy, a placki ziemniaczane nie będą wpijały tłuszczu. To sposób dobrych gospodyń
Nie grilluję karkówki, lecz piekę w piekarniku. Wychodzi bardzo soczysta i krucha
Nie grilluję karkówki, lecz piekę w piekarniku. Wychodzi bardzo soczysta i krucha
To mój ulubiony przepis na colesława. Jest delikatny i bardzo kremowy
To mój ulubiony przepis na colesława. Jest delikatny i bardzo kremowy
Wielu Polaków wyrzuca. Tak co roku marnują okazję na poprawę pracy jelit
Wielu Polaków wyrzuca. Tak co roku marnują okazję na poprawę pracy jelit
Dziwne, ale pożywne. Podaj do kawy zdrowe ciasteczka ze starej mąki
Dziwne, ale pożywne. Podaj do kawy zdrowe ciasteczka ze starej mąki
Szwagierka zrobiła na deser. Krem od Rozkosznego przebił wszystko inne
Szwagierka zrobiła na deser. Krem od Rozkosznego przebił wszystko inne
Babcia robi na niedzielę zamiast rosołu. Po takiej zupie nie pyta się o drugie danie
Babcia robi na niedzielę zamiast rosołu. Po takiej zupie nie pyta się o drugie danie