Kasia Niezgoda schudła 30 kg. Była partnerka Tomasza Kammela wyrzuciła z diety te produkty
Metamorfoza, jaką przeszła Katarzyna Niezgoda, odbiła się szerokim echem. Mimo że prawniczka nową sylwetką zachwyca od lat, do dzisiaj pojawia się wiele pytań na temat tego, jak schudła czy na jaką przeszła dietę. Kobieta wyznała w wielu wywiadach, że postanowiła zmienić nawyki żywieniowe oraz częściej się ruszać.
12.08.2024 18:37
Katarzyna Niezgoda to prawniczka, ekonomistka i przedsiębiorczyni, posiada tytuł doktora nauk politycznych. Na afiszu znalazła się, kiedy weszła w związek z prezenterem i dziennikarzem Tomaszem Kammelem. Przez lata relacja ta była głośno komentowana i nie schodziła tapetu aż do 2015 roku, kiedy para rozeszła się po dziesięciu latach. Również wtedy Niezgoda postanowiła zmienić wygląd, przechodząc jedną z najczęściej komentowanych w polskim show-biznesie metamorfoz. Jak schudła Katarzyna Niezgoda?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile schudła Katarzyna Niezgoda?
Katarzyna Niezgoda metamorfozą zaskoczyła dobrych kilka lat temu. Kobieta schudła 30 kilogramów, co nie uszło niczyjej uwadze. Media rozpisywały się na temat jej "nowego ja", a komentujący nie szczędzili pochwał w komentarzach. Jednak droga prawniczki nie była łatwa, sama przyznała w wywiadzie dla magazynu "Viva!" przed kilkoma laty, że cierpiała na zaburzenia odżywiania, co jeszcze bardziej potęgowało jej problemy ze zrzuceniem kilogramów.
W 2015, po zakończeniu dziesięcioletniego związku z Tomaszem Kammelem, Niezgoda postanowiła zmienić nawyki żywieniowe i skupić się na sobie. Jak wyznała w rozmowie z portalem "Jastrząb Post", namówiła ją do tego przyjaciółka.
"Ważyłam wtedy chyba 120 kilogramów i wreszcie moja przyjaciółka zdobyła się na odwagę, mówiąc mi dosadnie, że powinnam coś ze sobą zrobić. A ja byłam wówczas zajęta całym światem i pracą" - zdradziła w wywiadzie.
Jak schudła Katarzyna Niezgoda? Na jakiej była diecie?
Katarzyna Niezgoda nie przeszła na konkretną dietę, a postanowiła zmienić nawyki żywieniowe. Dzięki takiemu podejściu łatwiej jest utrzymać wagę w przyszłości, ponieważ uczy ono racjonalnego podejścia do żywienia. Przedsiębiorczyni zrezygnowała więc z produktów, które były najmocniej kaloryczne. Ponadto, jak wyznała w wywiadzie z "Vivą!", wyeliminowała cukier, gluten, mięso oraz ryby. Wskazała, że stawia na białko roślinne i stara się jeść w małych ilościach.
Niezgoda postawiła również na ruch: wróciła do gry w tenisa, zaczęła częściej bywać na siłowni. Mimo że początki były bardzo trudne, udało się jej wytrwać. Kobieta przyznaje, że jest łakomczuchem, lubi dobrze zjeść, ponadto sama gotuje, więc najtrudniej było jej zmienić zawartość talerza. Dzisiaj już wie, jak poskromić zachcianki i przyznaje, że od kiedy schudła, lepiej się czuje.
"Gdy czuję, że jestem na krawędzi, wymyślam sobie różne zajęcia, sprzątam, prasuję, idę ćwiczyć. Byle tylko nie myśleć o jedzeniu. Bo im mniej ważę, tym więcej mam energii, a to jest bezcenne" - powiedziała w rozmowie z "Vivą!".