Alicja Węgorzewska schudła 25 kilogramów. Wykluczyła z diety te produkty i trzyma się nietypowych zasad
Alicja Węgorzewska już kilka lat temu skończyła 50. lat. W tym wieku odchudzanie jest trudniejsze, przekonała się też o tym artystka. W końcu się jej udało zmienić sylwetkę i to bez efektu jo-jo. Na jaką dietę postawiła i jakich zasad się trzyma?
Alicję Węgorzewską kojarzymy ostatnio głównie jako jurorkę programu "The Voice Senior". Jednak od lat występuje na światowych scenach, bo przede wszystkim jest śpiewaczką operową i dyrektorką Warszawskiej Opery Kameralnej. Artystka od jakiegoś czasu zbiera mnóstwo komplementów, udało się jej uporać się z nadprogramowymi kilogramami. Jednak jej droga do sukcesu wcale nie była taka prosta.
Łatwo nie było
Artystka przyznała w "Pytaniu na śniadanie", że odchudzała się już wielokrotnie, stosowała różne diety. Gdy w końcu udało się jej "zrzucić" 25 kilogramów, dopadł ją efekt jo-jo i waga znowu zaczęła iść w górę. Wtedy artystka postanowiła się nie poddawać, postawiła na inny sposób odżywiania. Jednak łatwo nie było. W tej samej rozmowie powiedziała, że pojawiły się problemy z kolanami, potrzebna była operacja. Po zabiegu śpiewaczka nie mogła intensywnie ćwiczyć, by spalać kalorię, postawiła więc na dietę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Makaron z karmelizowaną cebulę robię co piątek. Szybki i sprawdzony pomysł na obiad
Bez kolacji
Swoją przemianę Alicja Węgorzewska zaczęła od modyfikacji jadłospisu.
"Zero cukrów, zero węglowodanów. Ryż, ziemniaki, pastę i chlebek trzeba było pożegnać. Nie jem kolacji. Do tego też musiałam się przyzwyczaić. Po południu jem kawałek ryby, nie za duży, albo kawałek mięsa z surówką" – tak podsumowała swoją dietę w programie telewizyjnym.
Zdradziła też, co je na śniadanie. Postawiła na jajka, a najczęściej przygotowuje je na miękko. Artystka zawsze wybiera produkty wysokiej jakości, więc używa jajek od kur z wolnego wybiegu karmionych ekologicznie. Swój sposób odżywiania określa jako zmodyfikowaną dietę keto. Jajka są w niej bardzo ważne.
Szybsze spalanie
Dieta keto, zwana również ketogeniczną, jest ostatnio bardzo popularna. Ma swoich zagorzałych zwolenników, ale też wielu przeciwników. Jej główne założenie to ograniczenie ilości spożywanych węglowodanów, a oparcie posiłków na tłuszczach. "Jedz tłuszcze, by spalić tłuszcz" - tak się ją często określa. W jej założeniach właśnie tłuszcze stanowią 80-90 proc. posiłków, a pozostałe to węglowodany i białko. Doprowadza to organizm do stanu ketozy, który ma przyspieszać spalanie tkanki tłuszczowej. Choć dieta może być skuteczna, ma też wiele objawów ubocznych. Po kilku miesiącach jej stosowania zdarzają się problemy z trawieniem, spadek energii, zmęczenie, problemy z koncentracją, ciągła chęć na słodycze.