Kupujesz wcześniej karpia? Możesz go zamrozić pod 1 warunkiem

Co powiesz na wybranie się do sklepu po karpia zanim drogę do kasy zaczną odcinać przedświąteczne kolejki? To doskonały pomysł, ale nie zapomnij o jednej zasadzie dotyczącej mrożenia tej smacznej ryby. Bez jej znajomości możesz nabawić się dużych problemów!

Mrożenie karpia — podstawowe zasadyMrożenie karpia — podstawowe zasady
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | vivoo

Można by powiedzieć, że wystawanie w sklepowych kolejkach po karpia to już jedna ze świątecznych tradycji, nie mniej związana z Bożym Narodzeniem od ubierania choinki czy pakowania prezentów. Cóż, pozwolimy sobie jednak na mały protest i nieśmiałe zasugerowanie, że ten "obyczaj" wcale nas nie kręci i raczej wolimy go unikać. Część z nas decyduje się więc na wcześniejsze kupienie karpia, a następnie zamrożenie go i spokojne odliczanie do świąt. Jeśli i ty chcesz się dołączyć do tego "ruchu", to pozwól, że podpowiemy ci, jak prawidłowo wcielić ten plan w życie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na Wigilię podaj rybę po japońsku. Nie zostanie nawet mały kawałeczek

Mrożenie karpia – czy to bezpieczne?

Karp nie różni się niczym od pozostałych ryb i mięs, które jak najbardziej można mrozić. Co więcej, ze względu na to, że jest rybą średniotłustą, ten sposób jego przechowywania jest mniej zagrożony potencjalną utratą walorów smakowych niż w przypadku ryb tłustych, tj. chociażby makrela. Mimo to należy przestrzegać kilku ważnych reguł, a szczególnie jednej z nich.

Na początku warto wspomnieć o podstawach. Zanim zamrozimy kupionego karpia, musimy zadbać o to, by zredukować zagrożenie rozmnożenia się groźnych drobnoustrojów. To bowiem nieprawda, że nasza domowa zamrażarka je uśmierci. Panująca tam temperatura jedynie spowolni ich ekspansję. To dlatego na początku pozbywamy się łusek i patroszymy rybę z wnętrzności. Myjemy ją pod zimną wodą i osuszamy. A potem przechodzimy do kwestii bardziej praktycznych.

Prawidłowe mrożenie karpia

Pozbawiony łusek i wnętrzności, umyty i osuszony karp jest już prawie gotowy do mrożenia. Prawie. Zanim trafi do chłodziarki, należy go jeszcze podzielić na porcje i – uwaga – pooddzielać je papierem do pieczenia. Dopiero teraz możemy przełożyć go do torebek do mrożenia. Dzięki tej technice dzwonki nie zbiją się w całość, a ich struktura po rozmrożeniu będzie nienaruszona.

Przy tej okazji warto jeszcze wspomnieć o rozmrażaniu karpia. Tu również trzymamy się sprawdzonej metody, którą można ująć w kilku słowach: mrozimy szybko, rozmrażamy powoli. Co to oznacza? Po prostu to, by zamrożonego karpia rozmrażać w lodówce, a nie na blacie czy w ciepłej wodzie. Pamiętajmy, że takie rozmrażanie jakiegokolwiek surowego produktu może spowodować gwałtowny wzrost niebezpiecznych drobnoustrojów. A to oznacza poważne problemy!

Wybrane dla Ciebie

Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak
Ewa Wachowicz robi obłędne udka. Mięso jest tak delikatne i soczyste, że samo odchodzi od kości
Ewa Wachowicz robi obłędne udka. Mięso jest tak delikatne i soczyste, że samo odchodzi od kości
Są równocześnie słodkie i napakowane białkiem. Przepis dostałam od cioci
Są równocześnie słodkie i napakowane białkiem. Przepis dostałam od cioci
Rozpoczynam sezon i w weekend zrobię to ciasto marchewkowe. Jest puszyste i mięciutkie jak obłoczek
Rozpoczynam sezon i w weekend zrobię to ciasto marchewkowe. Jest puszyste i mięciutkie jak obłoczek
Ciocia z Podlasia poczęstowała mnie na wakacjach. Od tej pory robię je regularnie
Ciocia z Podlasia poczęstowała mnie na wakacjach. Od tej pory robię je regularnie
Ułóż w garnku wszystkie składniki i gotuj. Mięso będzie idealnie miękkie i rozpadnie się pod widelcem
Ułóż w garnku wszystkie składniki i gotuj. Mięso będzie idealnie miękkie i rozpadnie się pod widelcem
Pierwszy raz jadłam je w Zakopanem. Od tej pory robię je niemal co piątek
Pierwszy raz jadłam je w Zakopanem. Od tej pory robię je niemal co piątek
Najlepsza wątróbka na świecie. Zawsze wychodzi mięciutka, soczysta i pełna smaku
Najlepsza wątróbka na świecie. Zawsze wychodzi mięciutka, soczysta i pełna smaku
W jesienne dni robię rozgrzewającą zapiekankę z włoskimi kluseczkami. Znika w mgnieniu oka
W jesienne dni robię rozgrzewającą zapiekankę z włoskimi kluseczkami. Znika w mgnieniu oka
W Czechach piją ją non stop. Jest zdrowsza od zwykłej herbaty i ma moc witamin
W Czechach piją ją non stop. Jest zdrowsza od zwykłej herbaty i ma moc witamin
Zanurzam w cieście i nadziewam na patyk. Parówka w tej wersji zachwyci nawet wybrednych smakoszy
Zanurzam w cieście i nadziewam na patyk. Parówka w tej wersji zachwyci nawet wybrednych smakoszy