Lepsza od jarzębiaku i dereniówki. Chroni przed udarem i wspiera serce
Już przed wiekami indiańskie plemiona zamieszkujące tereny nad jeziorami Michigan i Górnym pili napój ze sfermentowanych owoców tego krzewu. Jednak znacznie smaczniejszym rozwiązaniem jest nalewka z czeremchy amerykańskiej. Jak ją przygotować?
12.11.2024 21:34
Czeremcha amerykańska to okazały krzew, a czasem niewielkie drzewko. Jak wskazuje nazwa, roślina z rodziny różowatych pochodzi z Ameryki Północnej. Do Europy została sprowadzona w XVII wieku. Początkowo ceniono przede wszystkim jej walory ozdobne, dlatego pojawiała się w wielu parkach, choćby paryskich.
Z czasem czeremchą zainteresowali się leśnicy, którzy zaczęli obsadzać nią ubogie siedliska i nieużytki. Gatunek okazał się jednak wyjątkowo inwazyjny i błyskawicznie rozprzestrzenił się po całym kontynencie, dziś rośnie powszechnie także w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kora i liście czeremchy amerykańskiej po roztarciu wydzielają miły zapach, jednak należy wiedzieć, że są źródłem toksycznych glikozydów cyjanogennych, dlatego należy zdecydowanie unikać ich spożywania. Co innego owoców, jadalnych i bardzo smacznych. Dojrzałe przybierają niemal czarny kolor, mają cienką skórkę, soczysty, słodko-cierpki miąższ oraz intensywny aromat. Były cenione już przez północnoamerykańskich Indian, którzy jadali je na surowo albo suszyli.
Owoce świetnie nadają się do przygotowania dżemów czy galaretek, zwłaszcza w towarzystwie jabłek. Stosuje się je do aromatyzowania alkoholi: likierów, rumów czy brandy. Jednak w powszechnej opinii najlepszym pomysłem na wykorzystanie walorów owoców czeremchy amerykańskiej jest nalewka.
Owoce czeremchy amerykańskiej – wartości odżywcze
Cenione są nie tylko ze względu na smak, ale również bogactwo cennych substancji odżywczych. Owoce stanowią m.in. skarbnicę witaminy C, która wzmacnia odporność organizmu, chroniąc go nie tylko przed przeziębieniem, ale również szkodliwą aktywnością wolnych rodników, odpowiedzialnych za przyspieszanie procesów starzenia oraz rozwój chorób układu krążenia czy nowotworów.
Silne właściwości antyoksydacyjne wykazują również inne związki obecne w owocach, np. karotenoidy przekształcające się w organizmie w witaminę A, przeciwdziałającą problemom ze wzrokiem (zapobiega kurzej ślepocie, zaćmie czy zwyrodnieniu plamki żółtej), chroniącą przed nowotworami i chorobami układu krążenia, a także pomagającą utrzymać zdrową skórę.
Zobacz także
Czeremcha dostarcza dużo flawonoidów blokujących rozwój procesów zapalnych, zapobiegających reakcjom alergicznym, chroniących układ krążenia (m.in. uszczelniają naczynia krwionośne). Wartościowe związki obniżają poziom "złego" cholesterolu LDL, którego nadmiar odkłada się w ściankach tętnic pod postacią tzw. blaszki miażdżycowej, czego konsekwencją bywają: choroba wieńcowa, zawał serca czy udar mózgu.
Flawonoidy, np. rutyna, stosowane są w leczeniu niewydolności krążenia obwodowego, hemoroidów oraz żylaków. Zapobiegają stresowi oksydacyjnemu, czyli zaburzeniu równowagi w wytwarzaniu i zwalczaniu wolnych rodników.
Owoce czeremchy amerykańskiej skrywają sporo błonnika, który pomaga w usuwaniu z organizmu szkodliwych toksyn i metali ciężkich oraz zapobiega uciążliwym zaparciom czy tworzeniu się kamieni żółciowych.
Nalewka z czeremchy – przepis
Pozbawione ogonków, dojrzałe owoce czeremchy amerykańskiej (3 kg) wsypujemy do szklanego słoja (do 2/3 jego objętości), po czym zalewamy spirytusem rozcieńczonym do ok. 45 proc. (3 l), aż do całkowitego wypełnienia naczynia. Umieszczamy w ciepłym, słonecznym miejscu na 3–4 tygodnie, pamiętając, by codziennie wstrząsnąć słojem.
Po tym czasie zlewamy płyn, a owoce zasypujemy cukrem (kilogram) i odstawiamy na tydzień. Płyn oczywiście zostawiamy. Wstrząsamy naczyniem codziennie, aż cukier się rozpuści. Następnie zlewamy syrop, odciskamy owoce i łączymy uzyskany płyn z uprzednio zlanym alkoholem. Przelewamy nalewkę do butelek, odstawiamy na kilka miesięcy, a najlepiej na cały rok.