Moja babcia tylko rzuciła okiem i wiedziała, czy kapusta kiszona jest zepsuta

Kapusta kiszona, mimo że powstaje w wyniku kontrolowanego procesu fermentacji, może ulec zepsuciu. Wówczas jej wygląd, zapach i smak stają się podejrzane. Zobacz więc, jak rozpoznać, że kapusta kiszona uległa zepsuciu.

W wyniku procesu fermentacji powstaje kwas mlekowy, dzięki któremu kapusta nabiera charakterystycznego smaku i cennych właściwości. Warto jednak wiedzieć, że kapusta kiszona czasami się psuje. Spożycie takiego produktu może prowadzić do zatrucia pokarmowego, dlatego ważne jest, aby umieć rozpoznać zepsutą kapustę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedy otwieramy pojemnik z kapustą kiszoną, zachęca nas specyficzny zapach fermentacji. Chociaż nasze polskie przetwory, jak kapusta czy ogórki, nie są tak intensywne jak azjatyckie czy skandynawskie, ich zapach nadal pobudza ślinianki do pracy. Warto jednak pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania. Spożycie zepsutej kapusty kiszonej może prowadzić do poważnych dolegliwości zdrowotnych, takich jak gorączka, wymioty i biegunka.

Dlaczego kapusta kiszona zepsuła się? Oto najczęstsze przyczyny:

• niewłaściwe warunki przechowywania - kapustę kiszoną powinniśmy trzymać w temperaturze między 0 a 5 st. C; przechowywanie w wilgotnych warunkach lub w nieszczelnym pojemniku może przyspieszyć proces psucia;
• użycie nieświeżych surowców - warzywa używane do kiszenia kapusty powinny być świeże;
• zła jakość solanki - solanka używana do kapusty kiszonej powinna być klarowna i przezroczysta;
• dodatek octu - dodawanie octu przez niektórych producentów w celu przyspieszenia fermentacji może spowodować szybsze psucie się kapusty.

Choć może się to wydawać trudne, często jest to prostsze, niż się wydaje. Zepsuta kapusta kiszona ma charakterystyczny szary kolor i może zawierać czarne kropki, pęcherzyki gazu, pianę lub różowy osad. Najbardziej oczywistym sygnałem jest jej nieprzyjemny zapach zupełnie niepodobny do lekko kwaśnego aromatu kojarzonego z kiszonką. Wystarczyło odkręcić słoik, a moja babcia od razu wiedziała, że kapusta nie nadaje się do jedzenia. Tym samym więc, jeśli chociaż w małym stopniu ocenisz zapach kapusty kiszonej jako "śmierdzący", to wiedz, że może być niebezpieczna do spożycia.

Warto jednak wiedzieć, że nie wszystkie nietypowe cechy kapusty kiszonej wskazują na jej zepsucie. Przekwaszona kapusta, którą można odcisnąć z solanki i wypłukać, czy zbyt gorzka, do której można dodać suszoną śliwkę, nie świadczą o jej zepsuciu. Naturalnym zjawiskiem jest również pojawienie się cienkiego kożucha na powierzchni kiszonki – wystarczy go zebrać, aby nie wpływał na smak. Jednak brak odpowiedniej izolacji kapusty od zanieczyszczeń, wilgoci oraz wysokiej temperatury może prowadzić do rozwoju pleśni.