Najzdrowsze danie na świecie. Coraz więcej Polaków docenia jego cudowne właściwości
Chrupiące i soczyste, kwaśne, słone i pikantne jednocześnie. Kimchi to gwarancja nie tylko eksplozji smaków, ale też witaminowy zastrzyk. Dodatkowo badania udowadniają obiecujący potencjał kimchi w dietach odchudzających.
04.09.2024 11:40
Kimchi jest uznawane za jedno z najzdrowszych dań świata, choć zazwyczaj traktuje się je jako dodatek lub przystawkę. W czym tkwi siła tej kiszonki? To przede wszystkim bogactwo witamin grupy B, a także C, A i K, minerałów, w tym wapnia, żelaza, potasu, fosforu, oraz błonnika. Co jeszcze warto wiedzieć o popularnej kiszonce z Azji?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co to jest kimchi?
Kimchi wielu osobom kojarzy się z kuchnią azjatycką, bardzo słusznie zresztą, gdyż specjał ten pochodzi z Korei Południowej i tam cieszy się wielką popularnością. O tym, jak bardzo kimchi jest obecne w koreańskiej kulturze, świadczyć może fakt, że przyrządza się je w gronie całej rodziny w ramach kimjang, czyli rytuału, który w 2013 roku został wpisany na światową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Ponadto w 2001 roku określono międzynarodowe standardy robienia kimchi w ramach ogólnoświatowej debaty, a ustalone wymagania wskazało i spisało ONZ.
Czym jednak jest kimchi? Najczęściej to pikantna fermentowana lub kiszona kapusta pekińska z rzepą i dodatkami w zalewie złożonej z kleiku ryżowego, płatków papryczek chili, imbiru, czosnku oraz dymki. To jednak spore uproszenie, a samo kiszenie może odbyć się w towarzystwie dowolnych warzyw, np. ogórka, marchewki, bakłażana, rzodkiewki, rzeżuchy, cebuli czy szpinaku. Istnieje bowiem niespełna 200 różnych wersji kimchi.
Dlaczego warto jeść kimchi?
Kimchi to źródło błonnika, witamin K, A, C, B1, B2, żelaza oraz bakterii kwasu mlekowego. Ponadto zawiera niewiele kalorii. Witaminy z grupy B wpływają na przemianę materii, zdrowe włosy, skórę i paznokcie, a także są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego i sprawnej pracy mózgu. Witamina A z kolei służy naszym oczom, przyspiesza gojenie się ran, a także wspiera układ odpornościowy. Na proces krzepnięcia krwi wpływa obecna w kimchi witamina K, która dodatkowo wspomaga układ sercowo-naczyniowy, wzmacniając ściany naczyń krwionośnych, spowalnia też rozwój chorób nowotworowych.
Kimchi, jak każda dobra kiszonka, dostarcza bakterie probiotyczne, które pozytywnie wpływają na zdrowie jelit, a także wspierają odporność organizmu. Ponadto obecna w kimchi witamina C działa antyoksydacyjne, beta-karoten wykazuje działanie przeciwzapalne, a selen oraz allicyna pomagają w obniżeniu cholesterolu LDL, co może zapobiec chorobom serca.
Kimchi a odchudzanie
Według badań opublikowanych w styczniu 2024 r. na łamach czasopisma medycznego "BMJ Open" spożywanie trzech porcji kimchi dziennie wiąże się z niższym o 11 proc. ryzykiem otyłości w porównaniu do spożywania jednej porcji lub mniej. Niekorzystny efekt wywołać może jednak spożywanie więcej niż pięciu porcji dziennie (jedna porcja kimchi to 50 g, a w przypadku wodnistego kimchi, tj. nabak kimchi i dongchimi, porcja to 95 g).
Naukowcy wskazują, że fermentowana żywność może mieć pozytywny wpływ na metabolizm dzięki obecnym w niej prebiotycznym i probiotycznym składnikom odżywczym. Warto jednak dodać, że przy spożywaniu więcej niż pięciu porcji kimchi dziennie uczestnicy badania byli bardziej narażeni na otyłość niż ich koledzy, którzy jedli bardziej umiarkowane ilości. Dlatego zaleca się umiarkowane spożycie kimchi.
"Badanie pokazuje, że chociaż umiarkowane spożycie kimchi może przynieść korzyści probiotyczne, nadmierne spożycie może zniweczyć te korzyści ze względu na wysoką zawartość sodu" – skomentował Kelsey Costa, dietetyk i konsultant ds. żywienia w Diabetes Strong Inc., niezaangażowany w badanie.
Ze względu na wysoką zawartość soli oraz dodatek pikantnych przypraw kimchi nie jest polecane kobietom karmiącym, osobom cierpiącym na nadciśnienie, a także choroby żołądka, takie jak refluks, choroba wrzodowa czy zespół jelita drażliwego.