Przed laty jedli ją tylko robotnicy. Dziś turyści płacą krocie, by spróbować
Zupa cebulowa to doskonały wybór na chłodne jesienne i zimowe dni. Jest nie tylko smakowita, ale także pełna aromatów. Kluczem do sukcesu jest przygotowanie jej zgodnie z tradycyjnymi recepturami Francuzów, którzy opracowali ten przepis.
23.08.2024 08:52
Julia Child w swojej książce "Mastering the Art of French Cooking" pisała, że cywilizacja nie mogłaby istnieć bez cebuli. I jest w tym na pewno sporo prawdy, bo wiele osób nie wyobraża sobie kuchni bez tego warzywa. Cenili je już w czasach starożytnego Rzymu, ale najbardziej kojarzy się ona z Francją i przygotowywaną tam kultową zupą cebulową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zupa dla biednych
Pierwotnie zupa cebulowa była potrawą biedniejszych warstw społeczeństwa. W XVIII-wiecznych książkach kucharskich można znaleźć przepis na "à l’oignon à la paysanne", czyli chłopską zupę cebulową. Z czasem zupa stała się popularna również wśród arystokracji. Było to zasługą króla Polski Stanisława Leszczyńskiego, który po abdykacji udał się do Francji i wprowadził specjał na stołach w Wersalu. Aleksander Dumas opisywał potrawę jako składającą się ze smażonej cebuli, wody i grzanek, przy czym z czasem wodę zaczęto zastępować bulionem mięsnym.
Najlepsza zupa na jesień
Zupa cebulowa nie jest jednak tylko specjalnością francuską. Chętnie jadano ją również w Wielkiej Brytanii oraz Polsce. Na liście produktów tradycyjnych ministerstwa rolnictwa znajdziemy zupę cebulową z Goraja, czyli niewielkiej miejscowości na Lubelszczyźnie. Bazą dania jest cebula oraz wywar z kości wieprzowych, a specjał podaje się w postaci kremu.
Podstawą zupy jest oczywiście cebula, czyli warzywo występujące w wielu odmianach. Tradycyjnie stosuje się cebulę żółtą, o ostrym aromacie, ale lekko słodkawym smaku, który uwalnia się po dłuższym gotowaniu. Od czasu obróbki termicznej zależy zresztą smak zupy, Francuzi często smażą cebulę na niewielkim ogniu nawet przez godzinę, by wydobyć pełnię aromatu, a także zapewnić potrawie intensywny kolor. Oczywiście odbywa się to na wolnym ogniu, by nie spalić cebuli.
Zupa cebulowa z serem
Kluczowym składnikiem jest również ser, najczęściej gruyère, choć można też użyć emmentalera. Bulion do zupy może być wołowy, cielęcy czy z kurczaka, a do smaku dodaje się białe wino, cydr, calvados czy brandy. Do przygotowania zupy używamy cebuli, którą kroimy w piórka i podsmażamy pół godziny na maśle klarowanym z gałązką tymianku. Po zrumienieniu cebuli wyjmujemy tymianek, dolewamy białe wino, gotujemy na małym ogniu, a następnie dodajemy bulion i gotujemy przez około 15-20 minut.
W międzyczasie przygotowujemy grzanki z bagietki, smarując ją masłem i zapiekając w piekarniku. Doprawiamy zupę solą, pieprzem oraz szczyptą gałki muszkatołowej. Podajemy z grzankami posypanymi serem gruyère i zapiekamy w piekarniku do rozpuszczenia sera. Zupę można wzbogacić o podsmażony boczek. Można również usmażyć taki w plastrach i pokruszyć, tworząc boczkową posypkę.
To idealny przepis na jesienne dni - rozgrzewa, syci i zdecydowanie wprowadza w dobry nastrój.