Naleśniki już nigdy nie będą przywierać do patelni. Ten prosty sposób rozwiązuje problem
Nawet jeśli udało ci się przygotować idealne ciasto na naleśniki, podczas smażenia mogą pojawić się problemy. Gdy placki mocno przywierają do patelni i trudno je przerzucić na drugą stronę, to już wiadomo, że nie zachowają swojego kształtu i wyjdą poszarpane. Na szczęście jest sposób, by tego uniknąć.
Naleśniki kojarzą się z najlepszym domowym posiłkiem. Wprost z patelni, z ulubionymi dodatkami smakują wybornie. Choć wydaje się, że to proste danie, nie zawsze wychodzi idealnie. Chcesz usmażyć mięciutkie, elastyczne i cieniutkie placki, ale rozrywają się podczas smażenia i trudno je przewrócić na drugą stronę? Podpowiadam, jak tego uniknąć i na co zwrócić uwagę, by naleśniki nie przywierały do patelni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Naleśniki a'la Raffaello. Przepis na kokosowy deser, który smakuje wybornie
Zadbaj o odpowiednią konsystencję ciasta
Ciasto na naleśniki musi mieć odpowiednią konsystencję. Kiedy jest zbyt gęste, najpewniej będzie przywierać. Dlatego na jego przygotowanie warto poświęcić chwilę i wcześniej wyjąć wszystkie potrzebne składniki z lodówki. Dobrze jest najpierw ubić jajka, a potem dodać mleko i mąkę.
Na szczęście zbyt gęste ciasto nie jest dużym problemem. Kiedy zauważysz, że nie rozlewa się płynnie po patelni, a potem do niej przywiera, wystarczy rozrzedzić je mlekiem lub wodą.
Temperatura patelni ma znaczenie
Aby naleśniki smażyły się idealnie, patelnia musi być odpowiednio rozgrzana. Nie chcesz nastawiać zbyt dużej mocy palnika, bo obawiasz się, że placki będą się przypalać? To błąd. Najpierw patelnię trzeba bardzo dobrze rozgrzać, potem można zmniejszyć moc palnika. Ważne jest także to, by ciepło po jej powierzchni rozeszło się równomiernie — dlatego naleśniki najlepiej smaży się na kuchniach z płytami; na tych gazowych lepiej wybrać większy palnik.
Na zbyt chłodnej patelni naleśniki na pewno będą przywierać. Istotna jest też sama patelnia. Warto używać tej z powłoką nieprzywierającą, ale trzeba pamiętać, że takie patelnie należy regularnie wymieniać. Zużyta powłoka nie spełnia swojego zadania i naleśniki będą się do niej przyklejać.
Smażyć naleśniki z tłuszczem czy bez?
Kiedy dodajesz tłuszcz do ciasta, nie musisz umieszczać go dodatkowo na patelni. Jeśli jednak wolisz smażyć naleśniki na maśle bądź oleju, powinieneś je równomiernie rozprowadzić. Wtedy wystarczy smarować patelnię co 2-3 naleśnik. Dobrze robić to pędzelkiem kuchennym, najlepiej z silikonu. Wtedy cała powierzchnia pokryta jest cieniutką warstwą tłuszczu, a naleśniki smażą się idealnie i nie ma mowy o przywieraniu.
Odpowiedni moment na przerzucanie
Naleśniki wymagają trochę wprawy i cierpliwości. Trzeba dokładnie wyczuć moment, w którym można je przerzucać na drugą stronę. Muszą być praktycznie usmażone, wtedy uda się to zrobić bez najmniejszego kłopotu. Kiedy zabierzesz się za to zbyt wcześnie, placek będzie jeszcze mocno przywierał do patelni i na pewno się rozerwie.
Wykorzystaj trik z solą
Jest jeszcze jeden trik, który pomaga usmażyć idealne naleśniki. Na suchą i rozgrzaną patelnię warto wsypać szczyptę soli, a potem podgrzewać ją przez chwilę na małej mocy palnika. Kiedy kryształki zaczną podskakiwać, trzeba je wysypać, a patelnię przetrzeć. Potem wystarczy rozprowadzić na niej olej lub masło i zacząć smażyć naleśniki. Wtedy nawet te najcieńsze nie będą przywierać.