Nawet Ewa Wachowicz się zachwyciła. Zupa napakowana zdrowymi składnikami

Orzechy to jeden z najsmaczniejszych, a zarazem najzdrowszych darów natury. W kuchni można je przetworzyć na wiele smacznych sposobów. Bardzo ciekawą propozycją jest zupa orzechowa, którą zajadali się już nasi przodkowie. Jak przyrządzić ten specjał?

zupazupa
Źródło zdjęć: © Getty Images | Penpak Ngamsathain

Człowiek objada się orzechami niemal od zarania ludzkości, o czym świadczą odkrycia archeologiczne oraz najstarsze znane zapiski. Już przed wieloma wiekami ceniono ich smak i walory odżywcze, a nawet przypisywano… magiczną moc – starożytni Chińczycy wierzyli, że pokarmem bogów jest orzech laskowy, natomiast Rzymianie i Grecy szczególnie chętnie sięgali po orzecha włoskiego, który szybko stał się również rośliną leczniczą, stosowaną m.in. do neutralizowania trucizny czy leczenia bezpłodności.

Orzech włoski już w średniowieczu trafił ze słonecznej Italii do Polski. Pierwsze sadzonki sprowadził na początku XIII wieku dominikanin Jacek Odrowąż. Roślina szybko zadomowiła się nad Wisłą, zwłaszcza z powodu owoców, cenionych za walory smakowe i lecznicze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Smak lata zamknięty w pysznym deserze. Bez mąki, z łatwo dostępnych składników

Nasi przodkowie wykorzystywali orzechy na różne sposoby. Przygotowali z nich lecznicze nalewki i soki, ale także smażyli w miodzie. Z orzechów włoskich, a niekiedy także laskowych, przyrządzali pożywną zupę.

Tego typu potrawa nie jest jednak polskim wymysłem. Od wieków jadano ją we Włoszech i Francji. Zupę orzechową uwielbiają też mieszkańcy Afryki, zwłaszcza zachodniej części Czarnego Lądu, gdzie do przygotowania specjału wykorzystuje się orzeszki ziemne. Unowocześnioną formą dania jest spożywana w Ameryce Południowej i Środkowej, a pochodząca z Surinamu pinda bravoe, czyli zupa gotowana na bazie masła orzechowego.

Orzechy – wartości odżywcze

Zupa orzechowa na pewno zasługuje na zainteresowanie, nie tylko ze względu na ciekawy smak, ale również wartości odżywcze, które zawdzięcza głównemu składnikowi.

Wszystkie orzechy to produkty o dużych walorach prozdrowotnych. Orzechy włoskie w 75 procentach składają się z tłuszczów, przede wszystkim niensyconych kwasów tłuszczowych niezbędnych do prawidłowej pracy układu krążenia (redukują poziom trójglicerydów, obniżają ciśnienie krwi, regulują stężenie cukru we krwi, działają przeciwzapalnie i przeciwzakrzepowo) i utrzymania właściwego funkcjonowania mózgu oraz wzroku (są głównym budulcem neuronów i fotoreceptorów oka, pomagają przy zaburzeniach pamięci czy koncentracji).

Orzeszki ziemne są natomiast bogatym źródłem białka, błonnika, witaminy E (nieprzypadkowo zwanej "witaminą urody i młodości") czy kwasu foliowego, regulującego funkcjonowanie wszystkich komórek, uczestniczącego w tworzeniu i dojrzewaniu czerwonych krwinek, a także wpływającego na poziom homocysteiny – aminokwasu, od którego zależy ogólny stan naszego zdrowia.

Zupa orzechowa – przepisy

Recepturą tradycyjnej zupy orzechową podzieliła się Ewa Wachowicz. Do przygotowania potrawy potrzebujemy łuskanych orzechów włoskich (300 g), które prażymy w piekarniku lub na suchej patelni, a następnie siekamy i wrzucamy do gorącego wywaru mięsnego, wołowego lub drobiowego (litr). Przyprawiamy świeżo startym imbirem i gotujemy na małym ogniu przez kwadrans.

Na koniec zupę zagęszczamy roztrzepaną masą z żółtek (2), mąki ziemniaczanej (łyżka) i 18-procentowej śmietany (łyżka). Miksujemy, doprawiamy świeżo startą gałka muszkatołową, solą i kolorowym pieprzem. Zupę serwujemy z bagietką, prażonymi orzechami i kiełkami, np. rzodkiewki.

A jak przygotować bardziej egzotyczną zupę orzechową? W dużym garnku rozgrzewamy oliwę, a następnie dodajemy drobno posiekane cebulę i selera naciowego (2 łodygi). Po kilku minutach warzywa wyjmujemy, a do garnka wkładamy kilka skrzydełek z kurczaka. Smażymy na złoty kolor, około 8-10 minut.

Do garnka ponownie dorzucamy cebulę i selera. W misce mieszamy koncentrat pomidorowy (2 łyżki), masło z orzechów ziemnych (400 g) i bulion drobiowy (2 szklanki). Dolewamy do garnka, dodajemy też wodę (4 szklanki) i pokrojoną papryczkę chili. Doprowadzamy do wrzenia, po czym zmniejszamy ogień i gotujemy 30-40 minut. Zupę podajemy z prażonymi orzeszkami ziemnymi.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Unikaj tych chlebów, jeśli chcesz na dłużej zachować zdrowie
Unikaj tych chlebów, jeśli chcesz na dłużej zachować zdrowie
Tak upieczonymi żeberkami zaskoczysz nawet wybrednego gościa. Po prostu palce lizać
Tak upieczonymi żeberkami zaskoczysz nawet wybrednego gościa. Po prostu palce lizać
Nie mogłam się zdecydować i zrobiłam 2 w 1. Rodzina oszalała na punkcie tego ciasta
Nie mogłam się zdecydować i zrobiłam 2 w 1. Rodzina oszalała na punkcie tego ciasta
Wygląda jak naleśnik, ale nie ma w nim ani grama mąki. Serwuję na śniadanie
Wygląda jak naleśnik, ale nie ma w nim ani grama mąki. Serwuję na śniadanie
Blenduję z kawą i piję przed śniadaniem. Daje kopa energii i rozkręca leniwe jelita
Blenduję z kawą i piję przed śniadaniem. Daje kopa energii i rozkręca leniwe jelita
Na Wszystkich Świętych robię schab po węgiersku. Odgrzewany smakuje 100 razy lepiej
Na Wszystkich Świętych robię schab po węgiersku. Odgrzewany smakuje 100 razy lepiej
Żadne placki czy zapiekanka. W moim domu hitem są ziemniaczki po chińsku
Żadne placki czy zapiekanka. W moim domu hitem są ziemniaczki po chińsku
Mieszam kilka składników i wrzucam na gorący olej. Na widok tych pączków aż cieknie ślinka
Mieszam kilka składników i wrzucam na gorący olej. Na widok tych pączków aż cieknie ślinka
Pomaga strawić obfity posiłek. Zrobisz z sezonowych owoców
Pomaga strawić obfity posiłek. Zrobisz z sezonowych owoców
W Skandynawii aż piszczą na widok tych cukierków. Innych skręca na samą myśl
W Skandynawii aż piszczą na widok tych cukierków. Innych skręca na samą myśl
Dodaj do zupy dyniowej. Wesprze odporność i pomoże zbić cholesterol
Dodaj do zupy dyniowej. Wesprze odporność i pomoże zbić cholesterol
O tej babcinej zupie już mało kto pamięta. Jedz miska za miską, a jelita będą chodzić jak w zegarku
O tej babcinej zupie już mało kto pamięta. Jedz miska za miską, a jelita będą chodzić jak w zegarku