Polscy naukowcy stworzyli parówkę z ziemniaka. Pachnie i smakuje jak mięsna
Rynek wegańskich zamienników w Polsce coraz bardziej się rozrasta, a i w sklepach bez większych problemów można znaleźć te produkty. Naukowcy nie ustają jednak w działaniach, by opracować kolejne receptury. Tak właśnie powstała parówka z ziemniaka.
Parówka z ziemniaków brzmi jak żart, ale tak naprawdę to realny projekt. Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu wykorzystali sok z ziemniaków do produkcji zamienników mięsa. Kilkuletnie badania pozwoliły im na stworzenie parówek, gyrosa oraz burgera, którym zajadać się mogą nawet weganie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spróbowaliśmy wegańskiego steka z drukarki 3d
Nietypowa metamorfoza ziemniaka
Wiele osób popuka się w czoło, bo ziemniaki zamienić można co najwyżej we frytki. Przy połączeniu naukowej wiedzy i otwartego umysłu można stworzyć jednak coś zupełnie innego.
- Stworzyliśmy trzy produkty, które w dużej mierze składają się z białka ziemniaczanego. To parówka, gyros i burger. Wszystkie te produkty są już opracowane i przebadane - mówi dr hab. Przemysław Kowalczewski z wydziału nauk o żywności UP w rozmowie z tvn24.pl
Podstawowym składnikiem każdego z tych produktów jest ziemniak, a dokładniej – sok ziemniaczany. Ten wybór nie był przypadkowy. Naukowców motywowały zarówno kwestie zdrowotne, jak i troska o środowisko naturalne.
Zdrowe zamienniki mięsa
Sok z ziemniaków najczęściej traktowany jest jako odpad, w tym przypadku odgrywa jednak ważną rolę. Zamienniki opracowane przez naukowców z Poznania nie tylko smakują podobnie do mięsa, ale przełamują również panujące do tej pory przekonanie, że to tylko bezwartościowy produkt w diecie. Badania prowadzone na Uniwersytecie Przyrodniczym wskazują na to, że sok ziemniaczany zawiera substancje o potencjale leczniczym, które mogą łagodzić stany zapalne jelit, a nawet hamować rozwój nowotworów.
- Wymieszaliśmy kilka różnych białek, kilka różnych olejów roślinnych, tak żebyśmy faktycznie mieli wszystko ładnie zbilansowane. Tak jak zalecają żywieniowcy dla przeciętnego Polaka, czyli kwasy tłuszczowe o odpowiednich stosunkach, wysokiej jakości strawne białko z wysokim poziomem niezbędnych aminokwasów - mówi dr hab. Przemysław Kowalczewski
Dzięki temu zrobić można będzie zdrowego hot doga czy hamburgera - skorzystają na tym nie tylko weganie. Pozostaje tylko czekać, aż do naukowców zgłosi się producent chętny, by wykupić od nich patenty i technologię.