Popisowa zupa siostry Anastazji. Lepiej zapisz przepis, bo jest przepyszna
Zupę grzybową jemy zwykle przy wigilijnym stole, ale warto sięgać po nią znacznie częściej, gdyż jest smaczna, sycącą i aromatyczna. A jeśli zostanie wzbogacona jeszcze filetem z karpia, otrzymamy naprawdę pyszną potrawę, do przyrządzania której zachęca sama siostra Anastazja.
03.10.2023 14:22
Anastazja Pustelnik, zakonnica ze Zgromadzenia Córek Bożej Miłości, to prawdziwa kulinarna celebrytka. Napisała dotychczas 17 książek z przepisami, które sprzedały się w łącznym nakładzie 4 milionów egzemplarzy.
Gotować zaczęła, mając 17 lat, po śmierci matki. Przez dwa lata pracowała w hucie szkła w ówczesnej Czechosłowacji, a w 1973 wstąpiła do zakonu, gdzie przyrządzała posiłki dla niepełnosprawnych dzieci, a następnie wspólnoty krakowskich jezuitów. Dziś kształtuje kuchnię w wielu polskich domach. Nie wprowadza rewolucji na stołach, ale czerpie z tradycji to, co najcenniejsze i sprawia, że potrawy stają się jeszcze smaczniejsze. I co niezwykle istotne, można je wykonać z produktów ogólnodostępnych i na każdą kieszeń.
Siostra Anastazja chętnie gotuje zupy. Jednym z jej popisowych dań jest zupa grzybowo-rybna. Jak ją przygotować?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ryba i grzyby – wartości odżywcze
Ważnym składnikiem zupy jest filet z karpia, po którego warto sięgać nie tylko "od święta", ponieważ to ryba nie tylko smaczna, ale również bogata w cenne składniki odżywcze, choćby w wartościowe i łatwostrawne białko dostarczające licznych aminokwasów egzogennych, których organizm nie potrafi sam wyprodukować i muszą być dostarczane wraz z pożywieniem.
W odróżnieniu od innych słodkowodnych ryb karp skrywa też całkiem dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych, które obniżają poziom "złego" cholesterolu LDL, wzmacniają odporność, działają przeciwzapalnie i detoksykacyjnie, a także skutecznie poprawiają samopoczucie.
Nie brakuje w nim również witamin. Już 200 g mięsa karpia pokrywa nasze dzienne zapotrzebowanie na witaminę A, niezbędną dla sprawnego wzroku, wspomagają odporność oraz utrzymującą prawidłowy stan skóry, włosów i paznokci. Dostarcza też sporo witamin z grupy B, potrzebnych do prawidłowej pracy układu nerwowego, a także witaminy D, która w połączeniu z wapniem wzmacnia kości, jednocześnie przeciwdziałając osteoporozie.
Karp jest bogaty w żelazo, cynk, fosfor, potas, selen i mangan. Zapewnia sporą dawkę kolagenu, dzięki któremu nasza skóra jest gładka i sprężysta, naczynia krwionośne zachowują elastyczność, rany szybko się goją, złamane kości zrastają, zaś stawy sprawnie funkcjonują.
Sporo wartości odżywczych mają też suszone grzyby – drugi z podstawowych składników zupy siostry Anastazji. W wyniku suszenia tracą wodę, ale skoncentrowaniu ulegają wówczas cenne składniki mineralne, których w prawdziwku czy koźlarzu nie brakuje.
Kryje się w nich m.in. solidna dawka wapnia, selenu, fosforu czy potasu, które zapewniają mocne kości i zęby, wzmacniają system odpornościowy, chronią przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i pomagają utrzymać ciśnienie krwi na właściwym poziomie.
Grzyby zawierają sporo witamin z grupy B, prowitaminy A i D. Nieprzypadkowo nazywano je kiedyś "leśnym mięsem", bowiem dostarczają całkiem dużo białka, choć słabiej przyswajalnego niż roślinne. Dzięki zwiększonej zawartości enzymów suszone grzyby pobudzają apetyt i wspomagają procesy trawienia. Jednocześnie stają się bardziej kaloryczne niż świeże.
Przepis na zupę grzybowo-rybną
Suszone grzyby (5 dag) płuczemy, zalewamy zimną wodą (pół litra) i pozostawiamy na 2-3 godziny, po czym gotujemy, dodając łyżkę masła. Gdy staną się miękkie zdejmujemy je z ognia i kroimy w paseczki. Nie wylewamy powstałego wywaru.
Dużą cebulę obieramy, drobno kroimy i podsmażamy na złoty kolor. Następnie przekładamy ją do gotującego się bulionu warzywnego (litr), razem z pokrojonym w kostkę filetem z karpia (pół kilograma). Gotujemy przez kwadrans. Pod koniec wlewamy wywar grzybowy, dodajemy pokrojone grzyby i jeszcze przez chwilę gotujemy, doprawiając solą i pieprzem.
Zupę grzybowo-rybną serwujemy z łazankami oraz drobno posiekaną natką pietruszki.