Przebadano herbaty dostępne w sklepach. W składzie cement, ptasie pióra i plastik

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) przeprowadziła kontrolę kaw, herbat oraz herbatek owocowych i ziołowych sprzedawanych luzem. Sprawdzono również towary sprzedawane w opakowaniach producenta, które dostępne były w sklepach podczas kontroli. W I kw. 2024 r. skontrolowano 91 sklepów w całej Polsce, kwestionując jakość towarów w 54 punktach sprzedaży (59,3 proc).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak podaje IJHARS, pod względem fizykochemicznym kontrolą objęto 190 partii, a nieprawidłowości wykazano w 16 z nich. W składzie kaw i herbat odnaleziono zanieczyszczenia, np. muszle ślimaków, kamyki, fragmenty plastiku, gałązki, cement czy pióra ptasie. Ponadto wykazano obecność barwników niedopuszczonych do stosowania w herbatach (np. E 102 tatrazyny, E 104 żółcieni chinolinowej, E 123 amarantu), a także niezadeklarowanych składników (w kawie oznakowanej jako 100 proc. robusta wykryto ziarna arabiki). Dodatkowo stwierdzono przypadki podmiany asortymentowej, gdzie np. zamiast deklarowanej czarnej jagody i borówki, w składzie wykryto aronię.

Nieścisłości dotyczyły również znakowania produktów. Na sprawdzonych 325 partii zakwestionowano aż 167 z nich, czyli ponad 51 proc. IJHARS wyjaśnia, że kontrola nakierowana była na produkty sprzedawane luzem i to właśnie wśród nich odnotowano najwięcej błędów.

Stwierdzono m.in.:

• brak obowiązkowych informacji, w tym wykazu składników, dostępnych bezpośrednio dla konsumentów w miejscu sprzedaży;
• bezpodstawne nazywanie produktu herbatą, w przypadku gdy do produkcji nie zostały użyte liści krzewu Camelia sinensis (herbata chińska);
• brak informacji o rodzaju herbaty (czarna, zielona);
• obecność w produkcie składnika niezadeklarowanego w wykazie składników, np. suszonych owoców;
• brak w produkcie składnika deklarowanego w nazwie lub wykazie składników;
• brak w wykazie składników komponentów składnika złożonego, np. w kandyzowanym ananasie – cukru, w suszonej moreli – oleju;
• podmianę asortymentową, np. zamiast deklarowanej czarnej jagody, w składzie występowała aronia;
• podanie wykazu składników bez zachowania kolejności malejącej;
• brak informacji w nazwie produktu o jego postaci lub przetworzeniu, jakiemu został poddany wyrób, np. ziarnista, palona, mielona;
• obecność w wykazie składników niedopuszczonego do stosowania w herbatach barwnika;
• dwukrotnie stwierdzono sprzedaż towaru po upłynięciu daty minimalnej trwałości określonej przez producenta.

IJHARS podpowiada, jak znaleźć jakościowy produkt w sklepie. Zaznacza, że sprzedawca produktów luzem jest zobowiązany podać informacje dotyczące m.in. ich nazwy i składu, a nazwa produktu powinna być uzupełniona o opis dotyczący jego cech charakterystycznych (np. mielona, ziarnista, czarna, zielona itp.). Co warto podkreślić, jeśli producent nie stosuje liści krzewu Camelia sinensis, nie może nazywać swojego wyrobu herbatą i taka nazwa nie może pojawiać się w sklepie.

Ponadto Inspekcja podkreśla, że skład produktu powinien odzwierciedlać składniki faktycznie znajdujące się w produkcie (użyte do jego przygotowania) wymienione w kolejności malejącej w momencie użycia. Oczywiście towar nie może być sprzedawany po upływie daty minimalnej trwałości określonej przez producenta, na co również należy zwracać uwagę.

W ramach kontroli inspektorzy wydali 36 decyzji administracyjnych nakładających kary pieniężne, dziewięć decyzji w związku z odstąpieniem od wymierzenia kary pieniężnej ze względu na niską szkodliwość czynu, nałożyli 11 mandatów karnych i wydali 49 zaleceń pokontrolnych.

Źródło: gov.pl/web/ijhars/wyniki-kontroli-jakosci-kawy-herbaty-oraz-herbatek-owocowych-i-ziolowych