Rosół z 1 nietypowym dodatkiem. Podkręca smak w nieoczywisty sposób
W trakcie poszukiwań idealnego przepisu na rosół można natknąć się na pewną nietypową poradę. Czy dorzucanie do rosołu kapusty włoskiej ma sens? Według nas – jak najbardziej. Idziemy o zakład, że zalety tego rozwiązania przemówią również do ciebie.
01.11.2024 15:31
Każda osoba pasjonująca się gotowaniem ma swój własny przepis na rosół. Zazwyczaj nie odbiegają one za bardzo od ogólnie przyjętej normy. Porcja mięsa, włoszczyzna, trochę przypraw i nieco więcej cierpliwości, bo – jak wiadomo – dobry rosół wymaga długiego gotowania. A co powiesz na to, by nieco namieszać w tym oklepanym schemacie? Cofnijmy się na chwilę do dawnych czasów, w których częściej niż dziś przygotowywano jeszcze rosół z kapustą włoską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosół z kapustą – czy to naprawdę dobry pomysł?
Pozostając we wspomnianym temacie, nie da się uniknąć pewnego oczywistego pytania. Czy dorzucanie do gotującego się rosołu kapusty włoskiej ma jakiś sens? A może nasi przodkowie robili to częściej niż my dzisiaj tylko dlatego, że o inne składniki mogło być wtedy trudniej? Nie, to wcale nie jest kwestia "ładowania" do gara wszystkiego co popadnie. To przemyślany zabieg, za którym przemawiają stanowcze i racjonalne argumenty.
Kapusta włoska w rosole odpowiada za kilka rzeczy. Przede wszystkim smak zupy. Specjaliści określają tę nutę smakową jako orzechowo-chrzanową. Czy taka jest w istocie? Cóż, dla większości z nas takie rozpoznanie może okazać się trudne. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że taki rosół ma w sobie "to coś", czego "zwykły" rosół po prostu nie ma.
Kwestia druga to właściwości prozdrowotne. Chyba każdy z nas wie o tym, że w okresie jesienno-zimowym moc witamin, minerałów i kwasów tłuszczowych z rosołu działa na nasz organizm niczym leczniczy balsam. Rosół z kapustą włoską to podwojenie tych właściwości. To warzywo zawiera bowiem dużo kwasu foliowego i silnych antyoksydantów, które skutecznie hamują stany zapalne i zwalczają szkodliwą działalność wolnych rodników.
Zobacz także
Rosół z kapustą włoską – wskazówki
Gotowanie rosołu z kapustą powinno odbywać się według określonego schematu. Na początek – mięso. Umieszczamy drób w zimnej wodzie i gotujemy standardowo przez około półtorej godziny. W tym czasie warto zbierać szumowiny, dzięki czemu zupa wyjdzie bardziej klarowna.
Następnie dodajemy włoszczyznę – pokrojone w mniejsze kawałki marchewki, seler, pietruszkę i opaloną cebulę. Nie zapominajmy również o przyprawach, ale na tym etapie dorzuca się jedynie ziele angielskie i listki laurowe. Gotujemy kolejną godzinę. Co do kapusty, wrzucamy ją do rosołu (pokrojoną w ćwiartki i bez głąba) dopiero na około 20 minut przed końcem gotowania. Dzięki temu zyskamy optymalną ilość nowej nuty smakowej, a jednocześnie ograniczymy utratę zawartych w warzywie wartości odżywczych. Rosół solimy też dopiero na sam koniec. I gotowe!