Ta ryba to marzenie każdego wędkarza. Jest zdrowsza od innych, a Polacy prawie jej nie jedzą

Węgorz to niezwykle smaczna ryba, o której Polacy nie wiedzą zbyt wiele. Warto to zmienić, bo jej jedzenie pozytywnie oddziałuje na funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Oczywiście są też pewne ograniczenia. Wszystkiego, co w związku z węgorzem ważne, dowiesz się z tego artykułu.

Jest tłusta, kaloryczna i niepodważalnie pyszna. Tak, ta ryba to prawdziwy kulinarny majstersztyk, za którego wielu dałoby się pokroić. Węgorza uwielbiają zaprawieni w bojach wędkarze i szefowie kuchni, a umiejętność jego oporządzania techniką kabayaki jest jednym z testów sprawnościowych każdego profesjonalnego chefa sushi. Warto przy tym wiedzieć, że węgorz to nie tylko doskonały smak, lecz także mnóstwo właściwości prozdrowotnych, o których chcemy ci dzisiaj opowiedzieć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W klasycznym podziale ryb ze względu na tłustość węgorz zajmuje pozycję jednego z liderów tego rankingu. W 100 gramach produktu znajdziemy blisko 250 kcal (ta liczba rośnie wraz z procesem wędzenia) i 15 - 25 gramów tłuszczu. Poza tym ta smaczna ryba to bogate źródło białka, potasu, fosforu, sodu, witaminy A, B, C i E, a także niezastąpionych w kontekście zdrowego odżywiania nienasyconych kwasów tłuszczowych.

Taka zawartość składników odżywczych przekłada się na wyjątkowe korzyści płynące z jedzenia węgorza. Mówimy tu o polepszeniu wzroku, wsparciu pracy mózgu, pozytywnym oddziaływaniu na skórę, kości i odporność. Spożywanie węgorza chroni nas też przed uczuciem zmęczenia, anemią, obrzękami mięśni i niedoborami.

Wspominaliśmy o tym, że obróbka węgorza to test umiejętności dla każdego szefa kuchni. Poza samą techniką krojenia chodzi tu o bezpieczeństwo, bo węgorza absolutnie nie można jeść na surowo, a jego krew jest toksyczna. To dlatego pozbycie się jej w stu procentach to odpowiedzialność, o którą warto zadbać. Co się stanie w przypadku dostania się jej do ludzkiego organizmu? W skrajnych przypadkach zawarte w krwi ichtiotoksyny mogą doprowadzić nawet do śmierci.

Jakie jeszcze właściwości węgorza mogą nas niepokoić? Warto wziąć pod uwagę zawartość rtęci, z jaką mamy w jego przypadku do czynienia. Chociaż w węgorzu znajdziemy jej 4 razy mniej niż w popularnym tuńczyku (a także 11-12 razy mniej niż w rekinie), to osoby z wirusowym zapaleniem wątroby nie powinny go spożywać. I to by było w zasadzie tyle!