Taką zupę robiła moja babcia. Wszyscy zajadali się nią ze smakiem

Jeśli lubisz zupy i nie wyobrażasz sobie dnia bez dwudaniowego obiadu, koniecznie uwzględnij w swoim menu genialną zupę z przeszłości. Na pewno jadłeś ją nie raz u swojej babci podczas wakacji. Zupa owocowa, bo to niej mowa, była nie lada gratką. Pamiętam, że za każdym razem prosiłam moją babcię o dokładkę. Tak bardzo mi smakowała. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co ciekawe, po wielu latach dowiedziałam się, że choć zupa owocowa jest znana i lubiana w całej Polsce to, to genialne danie ma ścisły związek z Podkarpaciem, gdzie się urodziłam i wychowałam. W naszych stronach na taką zupę mówi się pamuła. Można zrobić ją na bazie przeróżnych owoców — od jabłek, po śliwki, wiśnie, jagody i gruszki. I z tego co wyczytałam na oficjalnej stronie gov.pl, kiedyś na terenie Galicji robiono ją z suszonych owoców. Taki przepis pod nazwą Pamuła Weryńska został nawet wpisany w 2018 roku na listę produktów tradycyjnych w kategorii "Gotowe dania i potrawy w województwie podkarpackim". 

Cały przepis krok po kroku znajdziesz na wideo.

Składniki:

• 0,5 kg śliwek,
• 2 łyżki śmietany 18 proc.,
• 2 łyżeczki cukru,
• 5 łyżek makaronu. 

Sposób przygotowania:

Krok 1. Pracę nad owocową zupą należy rozpocząć od przygotowania śliwek. Najpierw dzielę je na pół, po czym pozbywam się pestek ze wszystkich owoców. Na koniec owoce lądują w garnku na palniku, gdzie gotuję je do miękkości.

Krok 2. Ugotowane owoce wyjmuję, po czym przecieram je przez sitko bezpośrednio nad garnkiem z gotująca się mieszanką. Pomocna na tym etapie jest zwykła łyżka stołowa, dzięki której cały proces przebiega dużo szybciej i sprawniej. 

Krok 3. Wywar z garnka doprawiam do smaku przy pomocy cukru. Na koniec w osobnej szklance łączę kilka łyżek zupy z garnka ze śmietaną. Dopiero po dokładnym wymieszaniu składników, powstały miks może trafić do wywaru. I zupa jest już zabielona. 

Krok 4. Gotową zupę serwuję z ugotowanym makaronem i śliwką. I to wszystko, smacznego!