Tomek Strzelczyk pokazał, jak robi fasolkę po bretońsku. „Takiej nie jadłam przez 45 lat”
Tomasz Strzelczyk podzielił się z internautami przepisem na fasolkę po bretońsku i rozbił tym bank. Pochwał nie ma końca, a sam filmik wykręcił ponad 1,5 mln wyświetleń. W czym tkwi sekret fasolki w wersji znanego kucharza?
Naprawdę warto zainspirować się przepisem na fasolkę po bretońsku Tomasza Strzelczyka i to nie tylko ze względu na niesłychaną popularność tej receptury, ale też prostotę wykonania. Strzelczyk podkreśla jednak, że nie chodzi o to, by przyrządzić fasolkę szybko, a żeby nadać jej mnóstwo smaku i aromatu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cukinia à la ananas to hit ze słoika. Idealnie sprawdzi się do sałatek i deserów
Jak zrobić najlepszą fasolkę po bretońsku? Patent Tomasza Strzelczyka
Tomasz Strzelczyk zebrał mnóstwo pozytywnych komentarzy pod opublikowanym na YouTubie przepisie na fasolkę po bretońsku. Potrawa ta w jego wykonaniu spodobała się obserwującym na tyle, że nie szczędzili pochwał. Jedna z internautek przyznała, że odtworzyła przepis Strzelczyka w domu, i smak, jaki udało się jej osiągnąć, przerósł jej oczekiwania.
"Taka jak mi wyszła z Pana przepisu, to jeszcze nie jadłam przez 45 lat. Po prostu rewelacja. Nie sądziłam, że wino doda takiego aromatu. Fasolka za komuny się umywa, to naprawdę wersja królewska" - możemy przeczytać w sekcji komentarzy pod filmikiem Strzelczyka na YouTubie.
W przepisie Tomasza Strzelczyka poza obowiązkowymi składnikami fasolki po bretońsku znajdziemy też skromny dodatek wina. Wystarczy niewiele, by potrawa zyskała głębszy i wyrazisty smak. Każdy bowiem, kto stosuje wino do gotowania, wie, jak bardzo zmienia ono finalny smak i aromat potrawy. Naprawdę warto wypróbować.
Fasolka po bretońsku Tomasza Strzelczyka. Przepis
Składniki:
- 800 g fasoli Piękny Jaś,
- 2 laski kiełbasy,
- 200 g wędzonego boczku parzonego,
- 1 szklanka czerwonego wytrawnego wina,
- 800 g pomidorów z puszki,
- 2 cebule,
- 5 małych ząbków czosnku,
- 2 łyżeczki cząbru,
- 1 dużą łyżkę majeranku,
- 1 łyżkę koncentratu pomidorowego,
- 1 łyżeczkę ostrej papryki,
- sól, pieprz do smaku.
Przygotowanie:
- Fasolę zalej zimną wodą (ok. 30 litry) i odstaw do namoczenia na co najmniej 12 godzin.
- Po tym czasie fasolę należy odcedzić i przepłukać pod bieżącą wodą.
- Połowę fasoli przełóż do garnka i zalej zimną wody (ok. 2-3 cm ponad fasolę). Do garnka dorzuć łyżeczkę cząbru, łyżeczkę majeranku, 2 liście laurowe i kawałek wędzonego boczku. Przykryj całość i gotuj ok. 60 minut.
- Pozostałą fasolę zalej świeżą wodą i odstaw.
- Pozostały boczek pokrój w kostkę, a kiełbasę w plasterki. Podsmaż całość, aż mięso będzie dobrze zarumienione.
- W międzyczasie cebulę pokrój w kostkę, a czosnek drobno posiekaj.
- Do mocno wysmażonego mięsa dodaj cebulę, a kiedy zeszkli się, dodaj czosnek. Całość dopraw łyżeczką ostrej papryki mielonej i łyżką koncentratu pomidorowego. Podsmaż całość, a po chwili wlej szklankę wytrawnego czerwonego wina.
- Gotuj całość 5-6 minut, by wino odparowało i zredukowało się.
- Zawartość patelni przełóż do gotującej się fasoli. Następnie dodaj do garnka pozostałą fasolę, odcedzoną z wody.
- Następnie dodaj pomidory z puszki, zamieszaj całość dokładnie. Dopraw łyżeczką cząbru, łyżką cukru, świeżo zmielonym czarnym pieprzem i solą. Do fasolki po bretońsku możesz dodać nieco wody, jeśli jest za gęsta. Przykryj całość i gotuj ok. 90 minut.
- Po tym czasie dodaj płaską łyżkę majeranku, zamieszaj dokładnie. Pozostaw jeszcze na dwie minuty na ogniu.
- Gotową fasolkę po bretońsku serwuj ze świeżą natką pietruszki i chlebem.