WAŻNE
TERAZ

Macron pisze po polsku. Francja wysyła myśliwce na wschodnią flankę

Wielu je tylko na śniadanie. Ja podaję je na obiad i wszyscy chwalą

Chcę ci zaprezentować przepis, który z punktu widzenia dietetycznych purystów może wydawać się nieco kontrowersyjny. Parówki jako główny składnik obiadu? Cóż, ta receptura może i jest obrazoburcza, ale efekt smakowy jest warty grzechu!

Zapiekanka z parówkami na obiadZapiekanka z parówkami na obiad
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | chudo2307

Parówki to produkt spożywczy, który nadal wzbudza sporo emocji. I słusznie! Wcale nie jestem zdania, że powinniśmy mu zawierzyć nasze zdrowie i formę. Trzeba jednak być uczciwym i jasno stwierdzić pewien oczywisty fakt. Są parówki i są… parówki. Te z dobrym, prostym składem, dużą zawartością mięsa (z całą pewnością należy wykluczyć jakikolwiek udział MOM-u) i jak najmniejszą ilością wszelkich "E" dodatków, wcale nie są takie złe. I nie widzę nic szczególnie strasznego w tym, by od czasu do czasu je zjeść. I to nie tylko na śniadanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na śniadanie podaj tortillę. Sprawdzi się lepiej niż naleśniki

Ostatnio postanowiłem wypróbować przepis, który już od dawna chodził mi po głowie. Zapiekanka ziemniaczana z parówkami. Brzmi kontrowersyjnie? Być może, ale pamiętajmy o tym, że cheat day istnieje nawet w rygorystycznych dietach. I ja właśnie w ten sposób traktuję tę potrawę. Jest prosta, smaczna, tania i nikt mi nie wmówi, że jest to jakieś kulinarne chuligaństwo! A zresztą – nie wierz mi na słowo, tylko wciel poniższy przepis w życie i sam oceń.

Zapiekanka ziemniaczana z parówkami

Składniki:

  • 300 g parówek dobrej jakości,
  • 700 g ziemniaków,
  • 2 cebule,
  • 1 cukinia,
  • 4 ogórki kiszone,
  • 100 ml przecieru pomidorowego,
  • 200 g sera żółtego w kostce,
  • sól,
  • pieprz,
  • zioła prowansalskie,
  • olej do smażenia.

Sposób przygotowania:

  1. Ziemniaki obieram, myję i gotuję. Nie muszą być zupełnie miękkie, a nawet lepiej, żeby takie nie były. Mimo wszystko wolę je podgotować, niż dawać surowe; dzięki temu lepiej łączą się z pozostałymi składnikami. Po odcedzeniu kroję kartofle w plastry.
  2. Rozdrabniam również pozostałe warzywa: cukinię w paski, cebule w piórka i ogórki w kostkę.
  3. Kroję również parówki na mniejsze kawałki.
  4. Następnie wszystkie warzywa (za wyjątkiem ziemniaków) oraz parówki podsmażam na niewielkiej ilości oleju.
  5. Na koniec podlewam je przecierem wymieszanym z wodą i doprawiam solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi.
  6. Teraz wykładam ½ ziemniaków na dno naczynia żaroodpornego. Na nich układam warzywa i parówki, a potem resztę kartofli.
  7. Wierzch posypuję startym serem. Piekę 12 minut w 180°C i gotowe. Smacznego!

Wybrane dla Ciebie

Jesień rozpoczynam tymi burgerami. Na samą myśl ślinka cieknie
Jesień rozpoczynam tymi burgerami. Na samą myśl ślinka cieknie
Pierwszy raz jadłam we Włoszech. Polskie placki ziemniaczane nie mają szans
Pierwszy raz jadłam we Włoszech. Polskie placki ziemniaczane nie mają szans
Nie kupuję w sklepie, robię go sam. Jest bardzo smaczny i pełen wartości
Nie kupuję w sklepie, robię go sam. Jest bardzo smaczny i pełen wartości
Wlej do wody zanim zaczniesz gotować kukurydzę. Będzie dużo smaczniejsza niż z KFC
Wlej do wody zanim zaczniesz gotować kukurydzę. Będzie dużo smaczniejsza niż z KFC
Taki deser możesz jeść codziennie. Jego podstawą jest "złoto Inków"
Taki deser możesz jeść codziennie. Jego podstawą jest "złoto Inków"
Na piątek robię pulpety bez grama mięsa. Trudno o smaczniejszy obiad
Na piątek robię pulpety bez grama mięsa. Trudno o smaczniejszy obiad
Ania Starmach podaje placki ziemniaczane z takim gulaszem. Mięso jest tak miękkie, że rozpływa się w ustach
Ania Starmach podaje placki ziemniaczane z takim gulaszem. Mięso jest tak miękkie, że rozpływa się w ustach
Jarskie kotlety w kilka minut. Moje dziecko się nimi zajada, choć twierdzi, że warzywnych nie znosi
Jarskie kotlety w kilka minut. Moje dziecko się nimi zajada, choć twierdzi, że warzywnych nie znosi
Naleśniki po łotewsku to moje nowe odkrycie kulinarne. Smakują jak babcine racuchy
Naleśniki po łotewsku to moje nowe odkrycie kulinarne. Smakują jak babcine racuchy
Tyle soli sypię do kiszenia kapusty. Za każdym razem wychodzi idealna
Tyle soli sypię do kiszenia kapusty. Za każdym razem wychodzi idealna
Za komuny były hitem stołówek. Teraz możesz zrobić je w zdrowszej, lżejszej wersji
Za komuny były hitem stołówek. Teraz możesz zrobić je w zdrowszej, lżejszej wersji
O wiele lepsze od filetów z bułką tartą. Czeskie kotlety mają zaskakującą panierkę
O wiele lepsze od filetów z bułką tartą. Czeskie kotlety mają zaskakującą panierkę