Kotlety z kani są sflaczałe, a nie jędrne i chrupiące? Na pewno popełniasz jeden błąd
Widok dorodnych kapeluszy cieszy każdego grzybiarza. To prawdziwy rarytas, który najczęściej zamienia się w pyszne kotlety w chrupiącej panierce. Obróbka pozornie wydaje się być prosta, jednak trzeba pamiętać o jednej bardzo ważne rzeczy.
10.10.2024 | aktual.: 10.10.2024 09:55
Na pewno nie raz zdarzyło ci się przygotować kotlety z kani, które zamiast być chrupiącymi i apetycznymi, po usmażeniu okazały się miękkie i mało atrakcyjne. Na samą myśl robi się smutno, bo żal marnować godziny spędzone w lesie i piękne okazy. Łatwo można tego uniknąć, pamiętając o bardzo ważne rzeczy w trakcie czyszczenia grzybów. To właśnie tutaj tkwi cały szkopuł, by zrobić to umiejętnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak oczyścić kanie?
Na sezon grzybowy wszyscy czekali ze zniecierpliwieniem. Kanie są jednym z najbardziej lubianych przez Polaków gatunków grzybów i nic w tym dziwnego, bo ich delikatny smak i ciekawa struktura świetnie sprawdzają się w wielu przepisach. Jednak nawet najpiękniejsza, świeża i dorodna kania w wyniku niewłaściwej obróbki może stracić to, co w niej najlepsze. A przecież nie ma nic smaczniejszego niż smażona kania w chrupiącej panierce.
Panierka lubi czasem odpadać od grzybów, psując cały efekt. To wina zbyt duże wilgotności, ale można tego uniknąć. Wielu z nas myje kanie pod bieżącą wodą, myśląc, że to najlepszy sposób na ich oczyszczenie. Niestety, grzyby te chłoną wodę jak gąbka, co sprawia, że po usmażeniu są miękkie i mało apetyczne.
Tak zrobisz najlepsze kanie
Delikatnie potrząśnij kapeluszami, aby pozbyć się większych zanieczyszczeń, takich jak igły czy kawałki liści. Możesz też użyć miękkiej szczoteczki do warzyw, aby usunąć bardziej przylegające zabrudzenia. Pamiętaj, że kanie są delikatne.
Pamiętaj, aby nie moczyć grzybów bezpośrednio w wodzie – to sprawi, że staną się nasiąknięte i mniej chrupiące po usmażeniu. Wilgotna ściereczka wystarczy, aby usunąć drobne zabrudzenia. Unikaj jednak moczenia, ponieważ grzyby chłoną wodę jak gąbka. Na koniec możesz przetrzeć je dodatkowo ręcznikiem papierowym, by pozbyć się wilgoci.
Smażenie kani
Gdy grzyby są już suche, można zabrać się za smażenie. Kapelusze obtocz w mące, rozkłóconym jajku oraz bułce tartej i smaż na dobrze rozgrzanym tłuszczu. Moc panika nie może być też zbyt duża, by nie przypalić panierki. Po usmażeniu odsącz kapelusze z nadmiaru tłuszczu na kawałku ręcznika papierowego. Smacznego!