Nawet 5 tys. zł za sprzedaż domowych przetworów. Zobacz, komu grozi taka kara
Konfitury, soki, marynowane owoce i grzybki — domowe przetwory są najlepsze. Jednak nie wszyscy przygotowują takie zapasy samodzielnie. Można je przecież kupić. I tu pojawiają się pytania. Po pierwsze, czy to jest bezpieczne. Po drugie, kto może sprzedawać domowe przetwory.
30.08.2024 18:50
Szukamy produktów eco i bez sztucznych dodatków. Dlatego domowe przetwory cieszą się popularnością. Ogłoszenia dotyczące sprzedaży takich smakołyków bez trudu znajdziemy w internecie. Często też można spotkać osoby sprzedające przetwory przed sklepami czy na bazarkach. Ale czy każdy może sprzedawać swoje przetwory?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co jest w składzie?
Sprzedaż przetworów to dobry sposób, by dorobić do domowego budżetu. Kupujący cieszy się z pysznych i zdrowych produktów, a sprzedający szybko otrzymują gotówkę. Jednak nie można tu zapominać o bezpieczeństwie. Smak dżemu, soku czy ogórków kiszonych może być znacznie lepszy niż produktów ze sklepów, ale nie mają one żadnego certyfikatu, a ich faktyczny skład jest nieznany. To pewne ryzyko dla kupującego, a co grozi sprzedawcy?
Kto może zostać ukarany za sprzedaż domowych przetworów?
Przede wszystkim nie każdy może sprzedawać przetwory. Za tego typu handel może grozić mandat, w skrajnych przypadkach nawet 5 tys. złotych.
"Przepisy prawa żywnościowego odnoszą się do produkcji i wprowadzania do obrotu żywności przez podmioty, które działają w sposób ciągły i zorganizowany. Nie dotyczą osób, które przygotowują, przechowują i wprowadzają do obrotu żywność sporadycznie i na małą skalę. Osoby takie nie muszą rejestrować się ani uzyskiwać zatwierdzenia Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Niemniej w przypadku takiej sprzedaży zalecane jest stosowanie podstawowych zasad higieny w celu zapobiegania zanieczyszczeniu żywności. Jednocześnie istotnym jest, aby kupujący żywność nabywał ją tylko z pewnych i zaufanych źródeł" – wyjaśnia Strefie Agro Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy.
Tylko okazjonalnie
Główny Inspektorat Sanitarny wyjaśnia, że w przypadku działalności polegającej na okazjonalnym przygotowywaniu, przechowywaniu i podawaniu żywności przez prywatne osoby:
- nie ma obowiązku spełnienia wymagań określonych w rozporządzeniu nr 852/2004,
- nie podlegają one nadzorowi organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej na postawie przepisów ustawy z 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia,
- działalność nie jest objęta obowiązkiem rejestracji i zatwierdzenia jak w przypadku zakładów produkcji i obrotu żywnością.
Natomiast produkcja i sprzedaż przetworów na większą skalę, wymaga spełnienia określonych wymagań prawa żywnościowego. Dotyczy to tzw. sprzedaży prowadzonej w sposób ciągły, np. co tydzień na targowisku czy na stanowisku obok sklepu.