W ścianie znaleźli 60‑letnie frytki z McDonald's. Pokazali, co się z nimi stało
Podczas remontu domu odnaleziono paczkę, skrywającą frytki z McDonald's. Popularny przysmak czekał tam 60 lat na odkrycie.
Kiedy pewna rodzina z północnego Illinois zdecydowała się na remont domu, nie spodziewała się, że szybko zostaną gwiazdami lokalnych mediów. Wszystko przez nietypowe znalezisko w jednej ze ścian. Niestety, nie chodzi tutaj o skarb czy antyki, a o niepozorną paczkę frytek.
Nietypowe odkrycie podczas remontu
Rob i Grace Jones postanowili przeprowadzić remont swojej kuchni i łazienki. Podczas wymiany wbudowanego uchwytu na rolkę papieru toaletowego, zmuszeni zostali do otworzenia ściany. W niewielkim otworze zauważyli małe zawiniątko. Na początku znalezisko wywołało w nich spore przerażenie, jednak postanowili wyjąć je ze ściany.
Spodziewaliśmy się najgorszego. Oboje myśleliśmy: O mój Boże, będziemy tu ujawniać dowody zbrodni. Osłaniałem moje dzieci na wypadek, gdyby pojawiła się zaschnięta krew
- relacjonują właściciele domu w rozmowie z NBC News
Na szczęście, zawiniątko skrywało prawdopodobnie pozostałość po budowlańcach, którzy postanowili coś przekąsić podczas pracy. W ścianie ukryta była torba z opakowaniami po dwóch hamburgerach oraz... porcja frytek.
Zobacz również: kelner, który ich obsługiwał nie nadążał. Postanowili, że na paragonie zostawią mu wiadomość
Frytki z McDonald's
Frytki z sieci pod złotymi łukami to absolutny hit. W 2020 roku fast food sprzedał 144 mln porcji frytek w Polsce. Nietypowe znalezisko jest jednak nie tylko ciekawą niespodzianką, ale również, w pewnym sensie, zabytkiem. Znalezione w amerykańskim domu frytki znajdowały się w opakowaniu, które mogło wskazywać na to, że pochodzą sprzed 60 lat.
Ich dom w stylu ranczo został zbudowany w 1959 roku, a Towarzystwo Historyczne Crystal Lake posiada zapisy, że w tym samym roku McDonald's został otwarty pół mili od domu. Na opakowaniach znalezionych przez rodzinę Jonesów widniała maskotka McDonald’s z lat 50., Speedee, która pojawiła się wcześniej niż wizerunek Ronalda McDonalda.
Po 60 latach spędzonych za ścianą frytki zachowały neutralny zapach. Pozostały również chrupiące, chociaż właściciele śmieją się, że zdecydowanie nie zamierzają ich jeść. Znalezione opakowania schowali w teczkach, a znalezione frytki zamknęli szczelnie w pojemniki. Przechowują je w wysokich półkach, aby ich dzieci nie mogły dostać się do nich po przekąskę.
Przepis na cheeseburgery jak z McDonald's znajdziesz na naszym kanale YouTube
