Paszteciki szczecińskie to specjalność wujka Gienka. Nikt nie potrafi się im oprzeć

Jesteś miłośnikiem polskiej kuchni? Lubisz szczególnie przepisy regionalne, które zachwycają zarówno smakiem, jak i ciekawym nazewnictwem? Jeśli tak, koniecznie musisz skosztować pasztecików szczecińskich. Mają w sobie to "coś".

To po prostu najlepsza kombinacja smakowa, jaką znamTo po prostu najlepsza kombinacja smakowa, jaką znam
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Pyszności
Marzena Pęcak

W polskiej kuchni drzemie ogromny potencjał kulinarny, o czym z łatwością możesz się przekonać, zaglądając do naszej bazy z przepisami regionalnymi. Wśród takich perełek nie może zabraknąć również pasztecików szczecińskich, które zachwycają zarówno smakiem, jak i wyglądem. W mojej rodzinie mistrzem w robieniu tego przepisu jest wujek Gienek. 

W chrupiących pasztecikach drożdżowych znajduje się farsz na bazie wieprzowiny, aromatycznych przypraw i domowej roboty bulionu. Smażone przysmaki są tak dobre i popularne, że zostały wpisane na listę produktów tradycyjnych w kategorii "Gotowe dania i potrawy w województwie zachodniopomorskim". Stało się to dokładnie w 2010 roku. Jeśli więc do tej pory nie miałeś okazji ich skosztować, musisz to nadrobić jak najszybciej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przepis na paszteciki szczecińskie. Mają chrupiącą skórkę i soczysty farsz

Paszteciki szczecińskie w smażonej wersji staną się twoją ulubioną przekąską na ciepło

Składniki na 30 pasztecików:

Rozczyn:

  • 20 g świeżych drożdży,
  • 1 łyżka cukru,
  • 250 ml ciepłego mleka,
  • 4 łyżki mąki. 

Ciasto:

  • 600 g mąki,
  • 2 jajka,
  • 60 g roztopionego masła. 

Farsz:

  • 3 łyżki oleju roślinnego,
  • 1 duża cebula,
  • 500 g mielonej wieprzowiny,
  • 1 bułka pszenna,
  • ¾ szkl. bulionu,
  • 1 jajko,
  • 2 łyżki suszonego majeranku,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 1,5 łyżeczki soli,
  • 1 łyżeczka pieprzu.

Sposób przygotowania:

Krok 1. Pracę nad przepisem rozpoczynam od przygotowania rozczynu. Aby go zrobić, łączę ze sobą świeże drożdże, cukier, ciepłe mleko oraz 4 łyżki mąki. Następnie odstawiam w ciepłe miejsce na 20 minut

W pierwszej kolejności przygotowuję rozczyn
W pierwszej kolejności przygotowuję rozczyn © Licencjodawca | Pyszności

Krok 2. W międzyczasie na rozgrzanej i natłuszczonej patelni przygotowuję pierwszą część farszu do pasztecików. W tym celu łączę ze sobą: cebulę, ząbki czosnku oraz wieprzowinę w mielonej wersji. 

Farsz powstanie na bazie wieprzowiny
Farsz powstanie na bazie wieprzowiny © Licencjodawca | Pyszności

Krok 3. Wracam do pracy nad ciastem drożdżowym. W misce robota kuchennego wyrabiam: gotowy rozczyn, mąkę, jajka oraz sól. Pod koniec wyrabiania ciasta, do miski wlewam też roztopione masło. Zwarte i jednolite ciasto odstawiam na koniec pod przykryciem na 1,5 godziny. 

Ciasto musi jeszcze wyrosnąć
Ciasto musi jeszcze wyrosnąć © Licencjodawca | Pyszności

Krok 4. Gdy ciasto podwaja swoją objętość, podsmażone na patelni mięso mielę w maszynce. Następnie to samo robię z bułką, którą wcześniej moczę przez chwilę w domowym bulionie. 

Do wykonania przepisu przyda się również maszynka do mięsa
Do wykonania przepisu przyda się również maszynka do mięsa © Licencjodawca | Pyszności

Dopiero wtedy dodaję również jajko, suszony majeranek, sól oraz pieprz. Po dokładnym wymieszaniu składników przekładam farsz do rękawa cukierniczego. 

Krok 5. Gotowe ciasto dzielę na mniejsze kawałki, po czym każdy taki element rozwałkowuję na cienki placek i dzielę go na cztery paski

Ciasto dzielę na mniejsze kawałki
Ciasto dzielę na mniejsze kawałki © Licencjodawca | Pyszności

Krok 6. Na każdym takim kawałku w centralnej części rozprowadzam farsz przez całą długość. Następnie sklejam ze sobą końcówki ciasta, aby całe nadzienie zostało szczelnie nim otulone — z każdej strony. 

Farsz z każdej strony ma być dobrze zabezpieczony przez ciasto
Farsz z każdej strony ma być dobrze zabezpieczony przez ciasto © Licencjodawca | Pyszności

Krok 7. Po złożeniu delikatnie roluję każdy element, po czym dzielę go na mniejsze kawałki i dodatkowo zabezpieczam każdą końcówkę pasztecika. 

Już coraz bliżej
Już coraz bliżej © Licencjodawca | Pyszności

Krok 8. Na koniec smażę paszteciki w rozgrzanym oleju przez ok. 4 minuty na każdej stronie. I to wszystko, smacznego!

Prawdziwe pyszności
Prawdziwe pyszności © Licencjodawca | Pyszności
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej