Zastanów się dwa razy, zanim dodasz do rosołu. To najgorszy dodatek

Niektórzy z nas nie wyobrażają sobie ugotowania wywaru bez kostki rosołowej, żyjąc w przekonaniu, że nie będzie on smaczny. Tymczasem ta malutka kosteczka nie cieszy się najlepszą opinią ze względu na skład i wpływ na organizm. Co zawiera ten dodatek o niewielkich rozmiarach? Czy kostki rosołowe faktycznie są szkodliwe?

Cała prawda o kostkach rosołowychCała prawda o kostkach rosołowych
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Arkadiusz Fajer #arfo

Kostka rosołowa stała się nieodłącznym elementem kuchni w wielu domach na całym świecie. Dzięki swojej prostocie i szybkości przygotowania, umożliwia stworzenie aromatycznego bulionu w zaledwie kilka minut. Wielu kucharzy ceni ją za możliwość wzmocnienia smaku potraw oraz wszechstronność zastosowania w różnorodnych przepisach. Wobec kostki rosołowej namnożyło się wiele mitów, w tym artykule rozwiejemy wszystkie wątpliwości na jej temat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ugotuj domowy rosół z tego przepisu. Smakuje zupełnie, jak u babci

Kostka rosołowa i jej skład

Kostka rosołowa jest skoncentrowaną mieszaniną składników w formie instant. Zawiera mieszankę związków chemicznych. Na etykiecie informującej o składzie produktu znajduje się zwykle: sól, glutaminian monosodowy, tłuszcz roślinny utwardzony, inozynian disodowy, skrobia modyfikowana, guanylan disodowy, aromaty, cukier, ekstrakt drożdżowy, rozmaite barwniki (w tym karmel amoniakalny) oraz w niewielkiej ilości seler, pietruszka, marchewka, lubczyk, cebula, czosnek, tłuszcz drobiowy oraz przyprawy, tj. gorczyca, kurkuma i kozieradka.

Obfitość różnych składników wcale jednak nie zachwyca, a wręcz przeciwnie — odstrasza i rodzi obawy, czy najbardziej zdrowa potrawa nie zmieni się w danie zbliżone wartościami odżywczymi do fast foodu. Czy gotując niedzielny rosół na kostce rosołowej, możemy sobie zaszkodzić? Przyjrzyjmy się, jak chemiczny skład wpływa na organizm.

Wokół kostki rosołowej narosło wiele mitów
Wokół kostki rosołowej narosło wiele mitów © Adobe Stock | Michelle Lee Arnold

Wpływ kostek rosołowych na zdrowie

Nie istnieją potwierdzone badania naukowe na temat tego, czy stosowanie kostek rosołowych rzeczywiście jest szkodliwe. Brakuje dowodów, że dodanie tego składnika do jedzenia powoduje wzrost zachorowań na rozmaite, poważne schorzenia i przyczynia się do nadwagi. Jednak analizując długą listę składników, z których większość jednoznacznie kojarzy się z chemią, trudno mieć pewność, że mogą one pozytywnie wpływać na zdrowie.

Izomery trans kwasów tłuszczowych (TFA – ang. Trans Fatty Acids, tłuszcze trans) to wszystkie izomery geometryczne jednonienasyconych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. W niekorzystny sposób oddziałują one na gospodarkę lipidową, przyczyniają się do rozwoju chorób układu krążenia, otyłości, cukrzycy, chorób neurodegeneracyjnych oraz depresji. Szczególnie szkodliwe są dla kobiet w ciąży i dzieci. Zaleca się, by ten składnik maksymalnie ograniczać w codziennym menu, a nawet całkowicie wyeliminować. Poza kostką rosołową można znaleźć je w twardych margarynach i słodyczach.

Inozynian disodowy (w skrócie IMP) o symbolu E631 jest organicznym związkiem chemicznym, który powszechnie stosuje się w przemyśle spożywczym w roli wzmacniacza smaku. Jest odpowiedzialny za nadanie żywności smaku o nazwie "umami", opisywanego jako "mięsny" oraz "bulionowy". Choć generalnie nie jest uznawany za niebezpieczny, to powinny go unikać osoby cierpiące na dnę moczanową i choroby nerek.

Wzmacniacze smaku, obecne w niepozornej kosteczce, nie są obojętne dla organizmu. Często są przyczyną nadwagi oraz otyłości, czyli problemu cywilizacyjnego, który dotyka coraz większą część populacji. Wzmacniacze takie mają również tendencję do wywoływania reakcji alergicznej.

Czy kostki rosołowe szkodzą?

Mimo wielu składników w kostce rosołowej, które budzą kontrowersje, jedzenie jej w umiarze nie powinno spowodować znaczącego wpływu na zdrowie. Niewielka ilość tego produktu dodana raz na jakiś czas do gotowania zupy nie sprawi, że zapadniemy na trudne do wyleczenia choroby, czy znacząco przekroczymy wagę. Jeśli będziemy spożywać kostki rosołowe w umiarze, to nie narazimy organizmu na bardzo niekorzystne skutki. Ważne jednak, by nie stała się ona codziennym dodatkiem do potraw; inaczej będzie szkodliwa.

Jeśli jesteś osobą, która nie wyobraża sobie rosołu czy pomidorowej bez kostki rosołowej, a zależy ci na zdrowym odżywianiu, pomyśl o alternatywnej opcji. Poniżej znajdziesz przepis na domową kostkę rosołową, która będzie całkowicie bezpieczna dla ciebie i twoich bliskich.

Przepis na domową kostkę rosołową

Samodzielnie przygotowana kostka to gwarancja zdrowia i smaku. Dodatkowo jest to także oszczędność pieniędzy.

Składniki:

  • 2 marchewki,
  • 2 pietruszki,
  • 1 seler naciowy,
  • 1 por,
  • pół selera korzeniowego,
  • 1 cebula,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 3 łyżki oliwy,
  • pół szklanki wody (125 ml),
  • 4 łyżeczki suszonego lubczyku,
  • 4 łyżeczki suszonej natki pietruszki,
  • 1 płaska łyżeczka mielonej kurkumy,
  • 1 płaska łyżeczka suszonego tymianku,
  • 4 łyżeczki soli,
  • pół łyżeczki pieprzu.

Przygotowanie krok po kroku:

  1. Umyj i obierz ze skórki wszystkie warzywa korzeniowe, a następnie zetrzyj je na tarce o dużych oczkach. Seler naciowy i por umyj, pokrój na drobne części. Obierz cebulę, pokrój w kostkę. Czosnek przeciśnij przez praskę.
  2. Na patelni rozgrzej oliwę i wrzuć na nią wszystkie warzywa. Całość smaż około 5-7 minut, mieszając. Dodaj pół szklanki wody, przykryj patelnię i duś warzywa na małym ogniu przez około 25 minut, do czasu aż warzywa będą odpowiednio miękkie. Dodaj sól, pieprz i pozostałe przyprawy. Wszystko starannie wymieszaj.
  3. Zdejmij pokrywkę i dalej gotuj na większej mocy przez 5-10 minut, aż masa stanie się gęsta. Następnie odstaw warzywa z ognia, ostudź i zblenduj całość na gładką pastę.
  4. Tak przyrządzoną pastę przełóż do silikonowych niewielkich rozmiarów foremek na lód i włóż do zamrażalki. Po zamrożeniu kostki można włożyć do szczelnego pojemnika.
Wybrane dla Ciebie
Dodaj odrobinę do rosołu pod koniec gotowania. Nabierze głębszego i pełniejszego smaku
Dodaj odrobinę do rosołu pod koniec gotowania. Nabierze głębszego i pełniejszego smaku
Zrobiłam tę sałatkę na Wszystkich Świętych w tamtym roku. Goście prawie wyrywali sobie salaterkę z rąk
Zrobiłam tę sałatkę na Wszystkich Świętych w tamtym roku. Goście prawie wyrywali sobie salaterkę z rąk
To najzdrowszy deser. Po nim poczujesz luz w pasie, a jelita zaczną pracować jak w zegarku
To najzdrowszy deser. Po nim poczujesz luz w pasie, a jelita zaczną pracować jak w zegarku
Czy odgrzewany makaron jest zdrowy? Wiele osób nie wie, jak zmienia się jego skład drugiego dnia
Czy odgrzewany makaron jest zdrowy? Wiele osób nie wie, jak zmienia się jego skład drugiego dnia
Pierwszy raz jadłam u cioci na Podkarpaciu. Od tej pory często pojawiają się też w moim domu
Pierwszy raz jadłam u cioci na Podkarpaciu. Od tej pory często pojawiają się też w moim domu
Tak łatwo obniżysz kaloryczność ziemniaków. Wielu nawet nie wie
Tak łatwo obniżysz kaloryczność ziemniaków. Wielu nawet nie wie
W Polsce wciąż mało znane. Pełne białka, a ich wpływ na leniwe jelita jest nieoceniony
W Polsce wciąż mało znane. Pełne białka, a ich wpływ na leniwe jelita jest nieoceniony
Dodaję do herbaty. Jesienią przyjemnie rozgrzewa i pobudza metabolizm
Dodaję do herbaty. Jesienią przyjemnie rozgrzewa i pobudza metabolizm
Zamiast pół dnia lepić pierogi, robię te kotlety. Kilka chwil i gotowe
Zamiast pół dnia lepić pierogi, robię te kotlety. Kilka chwil i gotowe
W piątki często podaję na kolację. Są zdrowe i wyjątkowo smakują
W piątki często podaję na kolację. Są zdrowe i wyjątkowo smakują
Obtaczam ziemniaczki i piekę. Tak pyszne, że nikt nawet nie prosi o mięso czy inne dodatki
Obtaczam ziemniaczki i piekę. Tak pyszne, że nikt nawet nie prosi o mięso czy inne dodatki
Do herbaty robię cytryny w syropie. Jesienią i zimą nie ma nic lepszego do herbaty
Do herbaty robię cytryny w syropie. Jesienią i zimą nie ma nic lepszego do herbaty