Włoski przysmak, który wzbogacił mój wigilijny stół. Jest pełna owoców morza i aromatycznych ziół

Jeśli szukasz inspiracji na wigilijny stół, która zachwyci rodzinę i wprowadzi powiew śródziemnomorskiego klimatu, poznaj zuppa di pesce – włoską zupę rybną pełną owoców morza, aromatycznych ziół i pomidorowej głębi smaku.

Zuppa di pesce może okazać się dobrą opcją na wigilijny stółZuppa di pesce może okazać się dobrą opcją na wigilijny stół
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Comugnero Silvana
Karol Wiak

Nie jestem typem osoby, która łatwo rezygnuje z tradycji, ale kilka lat temu postanowiłem przełamać kulinarną rutynę. Zamiast klasycznego barszczu z uszkami, na moim stole pojawiła się zuppa di pesce – pachnąca morzem, lekko pikantna i pełna kolorów. Przygotowałem ją z lekkim stresem, bo wcześniej nigdy nie gotowałem zup z małżami czy kalmarami, ale efekt przeszedł moje oczekiwania.

Zuppa di pesce – alternatywa dla tradycyjnych zup na Wigilię

Nie ukrywam, że przez lata nie wyobrażałem sobie Wigilii bez barszczu z uszkami. To była tradycja – zapach suszonych grzybów i czosnku roznoszący się po całym domu, czerwony barszcz, cienkie uszka, zawsze trochę za gorące przy pierwszej łyżce. Ale w pewnym momencie poczułem, że chcę wprowadzić coś nowego, bardziej śródziemnomorskiego, nie rezygnując przy tym z odświętnego charakteru wigilijnej kolacji. Tak właśnie trafiłem na zuppa di pesce – włoską zupę rybną pełną owoców morza, aromatycznych ziół i intensywnego smaku pomidorów.

Kurczak w carpionie. Usmażone mięso w panierce trzeba zamarynować

Zamiast klasycznego barszczu czy zupy grzybowej, zuppa di pesce wprowadziła do mojego menu lekkość i świeżość. To danie nie tylko pachnie morzem, ale też nadaje wigilijnemu stołowi elegancji i nowoczesnego charakteru. Co ważne, zupa jest zgodna z postnym duchem Wigilii – bez mięsa, ale pełna białka i zdrowych tłuszczów z ryb i owoców morza.

Przepis na włoską zuppa di pesce

Nie ma co ukrywać – zuppa di pesce wymaga trochę pracy, ale to dokładnie ten rodzaj kuchennego wysiłku, który się opłaca. Smak końcowy jest jak mała podróż na włoskie wybrzeże, gdzie powietrze pachnie morzem, a w restauracjach przy porcie słychać brzęk talerzy i rozmowy rybaków. Ja swoją pierwszą zuppa di pesce przygotowywałam z lekkim stresem, bo owoce morza wydawały mi się trudne – dziś wiem, że to prostsze niż filetowanie karpia.

Składniki:

Do przygotowania klasycznej, aromatycznej zuppa di pesce potrzebujesz:

  • 500 g filetu z białej ryby (np. dorsz, morszczuk, halibut),
  • 500 g małży,
  • 500 g krewetek,
  • 300 g kalmarów,
  • 1 cebula, drobno posiekana,
  • 2 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę,
  • 2 marchewki i 2 łodygi selera naciowego, pokrojone w kostkę,
  • 1 puszka pomidorów krojonych (400 g),
  • 1 litr bulionu rybnego lub warzywnego,
  • 200 ml wytrawnego białego wina,
  • 4 łyżki oliwy z oliwek,
  • 1 łyżeczka oregano, 1 łyżeczka tymianku,
  • sól i pieprz do smaku, świeża pietruszka do dekoracji,
  • cytryna (opcjonalnie, do podania).

Sposób przygotowania:

  1. Zanim włączysz palnik, upewnij się, że małże są dobrze oczyszczone, a krewetki obrane (możesz zostawić ogonki – dodadzą smaku i wyglądu). Kalmary pokrój w krążki, a rybę w kawałki, żeby nie rozpadła się w trakcie gotowania.
  2. W dużym garnku rozgrzej oliwę z oliwek, dodaj cebulę, czosnek, marchewkę i seler. Smaż na średnim ogniu przez 8–10 minut, aż warzywa lekko zmiękną i zaczną pachnieć słodyczą. To one będą podstawą aromatu zupy.
  3. Gdy warzywa są gotowe, wlej białe wino, dodaj pomidory, oregano i tymianek. Gotuj przez 10 minut, by wino odparowało, a smaki się połączyły. Następnie dolej bulion i gotuj kolejne 10 minut.
  4. Teraz najważniejszy moment – najpierw ryby i kalmary, które potrzebują więcej czasu. Po około 6 minutach dodaj krewetki i małże. Gotuj, aż małże się otworzą, a krewetki zrobią się różowe. Te, które się nie otworzą – wyrzuć.
  5. Spróbuj i dopraw solą, pieprzem oraz odrobiną soku z cytryny. Nie bój się kwasowości – ona pięknie równoważy smak morza i pomidorów.
  6. Podawaj gorącą zuppa di pescechrupiącym pieczywem, najlepiej lekko przysmażonym na oliwie. Posyp świeżą pietruszką – doda koloru i świeżego aromatu.

Zupa najlepiej smakuje świeżo po przygotowaniu, ale jeśli coś zostanie – na drugi dzień jest jeszcze lepsza. Smaki przenikają się wtedy jeszcze mocniej, a zuppa di pesce zyskuje głębię.

Wybrane dla Ciebie
Świąteczny schab piekę w takiej temperaturze. Za każdym razem wychodzi idealnie miękki i nieprzesuszony
Świąteczny schab piekę w takiej temperaturze. Za każdym razem wychodzi idealnie miękki i nieprzesuszony
Dodaję do wigilijnej kapusty z grochem. Jest znacznie smaczniejsza
Dodaję do wigilijnej kapusty z grochem. Jest znacznie smaczniejsza
Ten pasztet jest obowiązkowy podczas świąt. Ani grama mięsa, a zachwyca smakiem
Ten pasztet jest obowiązkowy podczas świąt. Ani grama mięsa, a zachwyca smakiem
Sprawdź przy zakupie karpia. Na wigilii ryby na pewno nie będzie czuć mułem
Sprawdź przy zakupie karpia. Na wigilii ryby na pewno nie będzie czuć mułem
Tę sałatkę zrobię na Boże Narodzenie. Po andrzejkach wszystkie kuzynki chciały przepis
Tę sałatkę zrobię na Boże Narodzenie. Po andrzejkach wszystkie kuzynki chciały przepis
Szlachta zajadała się tym mięsem, a dziś zapomniane. Przygotuję je na świąteczny obiad
Szlachta zajadała się tym mięsem, a dziś zapomniane. Przygotuję je na świąteczny obiad
Moja kuzynka robi takie na Wigilię. Cały gar znika w mgnieniu oka
Moja kuzynka robi takie na Wigilię. Cały gar znika w mgnieniu oka
Świąteczny pasztet piekę zawsze w takiej temperaturze. Jest kremowy, pełen smaku, ale nigdy za suchy
Świąteczny pasztet piekę zawsze w takiej temperaturze. Jest kremowy, pełen smaku, ale nigdy za suchy
Wiesz, ile gotować grzyby na uszka? Błąd sprawi, że stracą smak lub będą za twarde
Wiesz, ile gotować grzyby na uszka? Błąd sprawi, że stracą smak lub będą za twarde
Ryby na Wigilię nie panieruj w tej mące. Panierka nigdy nie będzie chrupiąca, a naciągnie tłuszczu
Ryby na Wigilię nie panieruj w tej mące. Panierka nigdy nie będzie chrupiąca, a naciągnie tłuszczu
Doświadczone gospodynie tak gotują buraki. Są szybko miękkie i nie tracą koloru
Doświadczone gospodynie tak gotują buraki. Są szybko miękkie i nie tracą koloru
Większość ją wylewa, a ja moczę w niej śledzie. Jak nic innego sprawia, że są jędrne i miękkie
Większość ją wylewa, a ja moczę w niej śledzie. Jak nic innego sprawia, że są jędrne i miękkie
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯