Teściowa nie moczy kotletów w mleku i cebuli. Zalewa mięso inną marynatą, a schabowe wychodzą soczyste i kruche
Nie ma nic przyjemniejszego niż idealnie soczyste i kruche schabowe. Jeśli dotychczas moczyłeś kotlety w mleku i cebuli, czas spróbować czegoś, co naprawdę odmieni smak twojego obiadu.
Wielu z nas pamięta domowe obiady, gdzie kotlet schabowy był królem stołu. Niestety, często wychodziły suche i twarde, mimo starań w kuchni. Kluczem do sukcesu jest marynowanie schabu przed smażeniem, a kefir sprawdza się w tym idealnie. Nie tylko zmiękcza mięso, ale też nadaje mu delikatną kwaskowatość i aromat cebuli, który wzbogaca smak każdego kotleta.
Dlaczego warto moczyć schab przed smażeniem?
Marynowanie schabu to absolutny klucz do soczystych i miękkich kotletów. Wielu początkujących kucharzy popełnia ten błąd, że od razu smaży plastry schabu – efekt? Mięso twarde i suche. Moczenie w marynacie pozwala rozluźnić włókna mięśniowe, dzięki czemu schabowe w kefirze stają się delikatne i kruche.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hot dogi z sałatką i obłędnymi sosami. Po prostu palce lizać!
Osobiście odkryłem, że kefir jest tutaj strzałem w dziesiątkę. Kiedy plastry schabu leżą w kefirze kilka godzin, nabierają subtelnej kwaskowatości i miękkości, której nie da się osiągnąć tylko przez panierkę. Dodatek cebuli w marynacie działa jak naturalny aromatyzer – wydobywa smak mięsa i nadaje mu lekko słodowy posmak. To właśnie dzięki temu schabowe w kefirze mają głębszy, domowy smak, który przypomina mi obiady u babci.
Warto też podkreślić, że marynata nie jest tylko dla smaku. To także ochrona przed przesuszeniem podczas smażenia. Nawet jeśli masz cienkie plastry schabu, zanurzenie ich w kefirze i przyprawach sprawia, że zachowują soczystość, a panierka równomiernie się zarumienia. Z własnej praktyki mogę powiedzieć – raz spróbujesz, i już nie wrócisz do suchych kotletów bez marynowania.
Przepis na schabowe w kefirze
Jeżeli dotąd moczyłeś schab tylko w mleku z cebulą, czas spróbować czegoś, co naprawdę zmienia grę. Schabowe w kefirze to sposób na mięso soczyste, kruche i pełne smaku, które nie przypomina suchych kotletów z codziennego obiadu. Ta marynata jest prosta, a jednocześnie wyjątkowo skuteczna – kefir delikatnie zmiękcza włókna mięsa, a cebula i przyprawy nadają mu głębi smaku, która sprawia, że każdy kęs to prawdziwa przyjemność.
Składniki:
- 500 g schabu,
- 2 szklanki kefiru,
- 1 duża cebula,
- sól,
- pieprz.
Sposób przygotowania:
- Schab pokrój na plastry o grubości około 1 cm i delikatnie rozbij tłuczkiem. Nie przesadzaj z siłą – chodzi o to, aby kotlety pozostały soczyste.
- Cebulę pokrój w piórka i dodaj do miski z kefirem. Dopraw solą oraz pieprzem. Zanurz plastry schabu w marynacie tak, aby każdy był dokładnie pokryty. Przykryj miskę folią lub pokrywką i wstaw do lodówki na minimum 2-3 godziny, najlepiej na całą noc. To zapewni maksymalną soczystość i kruche mięso.
- Po wyjęciu mięsa z marynaty, obtocz plastry w mące, jajku i bułce tartej. Ten klasyczny zabieg sprawia, że panierka ładnie się zarumieni i otuli kotlet, zatrzymując w nim wszystkie soki.
- Rozgrzej tłuszcz na patelni i smaż kotlety z obu stron na złoty kolor. Unikaj zbyt wysokiej temperatury – schabowe w kefirze potrzebują chwili, by mięso równomiernie się usmażyło, a panierka pozostała chrupiąca.
- Gotowe schabowe najlepiej podawać od razu po usmażeniu, choć nawet na drugi dzień pozostają miękkie i aromatyczne. Jeśli chcesz urozmaicić smak, możesz dodać odrobinę czosnku do marynaty lub świeże zioła tuż przed smażeniem.
Ten przepis jest prosty, autentyczny i sprawdzony – schabowe w kefirze wychodzą soczyste i kruche, a aromat cebuli subtelnie podkreśla smak mięsa.