Moja ciocia z Poznania robi ciasto brzdąc na każdą okazję. Goście są nim zachwyceni

Słysząc hasło "kuchnia wielkopolska", pewnie przed oczami natychmiast widzisz pyry w przeróżnej wersji. I choć faktycznie kuchnia tego regionu w dużej mierze opiera się właśnie na ziemniakach, to oczywiście można znaleźć tu również wiele innych ciekawych i smacznych dań. Nie brakuje na przykład aromatycznych zup, mięsnych i mącznych posiłków, czy domowych wypieków słynnych w całej Polsce. Do najpopularniejszych przepisów tego regionu należą: wielkopolskie pyzy drożdżowe, pyry z gzikiem, szare kluchy, wielopolska polewka, kaczka po poznańsku, rogale świętomarcińskie czy ciasto brzdąc, na którym chciałabym się dzisiaj skupić. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wystarczy, że skosztujesz dosłownie kawałka tego niesamowitego deseru, a od razu skradnie on twoje serce. Czeka tu na ciebie niesamowita kombinacja puszystego jak chmurka biszkoptu i kremu na bazie śmietanki, w którym nie zabraknie czekoladowego i pomarańczowego akcentu. Prawda, że brzmi smacznie? A to dopiero początek, bo kiedy tylko raz spojrzysz na wielkopolski wypiek domowej roboty, od razu zgłodniejesz. I będzie tak za każdym razem, kiedy go zobaczysz.

Cały przepis krok po kroku znajdziesz na wideo.

Składniki:

Biszkopt: 

• 6 jajek z podziałem na żółtka i białka,
• 1 szklanka cukru,
• 1 szklanka mąki pszennej,
• 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia. 

Masa czekoladowo-pomarańczowa: 

• 20 g żelatyny,
• 30 ml wody,
• 100 ml soku pomarańczowego,
• 2 tabliczki gorzkiej czekolady,
• 900 ml śmietanki 30 proc. 

Dekoracja:

• maliny,
• listki mięty.

Sposób przygotowania:

Krok 1. Pracę nad ciastem rozpoczynam od przygotowania puszystego biszkoptu. Najpierw oddzielam żółtka od białek. Następnie ubijam białka na sztywną pianę. Po chwili zaczynam dodawać do miski cukier, żółtka, przesianą mąkę oraz proszek do pieczenia. 

Krok 2. Powstałą mieszankę przekładam do formy do pieczenia i wstawiam ją do nagrzanego piekarnika na 30 minut. Urządzenie w tym czasie ma pracować w temperaturze 175 stopni Celsjusza.

Krok 3. Gdy ciasto jest w piekarniku, przygotowuję krem. W tym celu na palniku łączę ze sobą sok pomarańczowy z gorzką czekoladą. Do mieszanki dodaję też napęczniałą żelatynę, którą wcześniej łączę z wodą. 

Kiedy składniki dobrze się już połączą, zdejmuję garnek z palnika i odstawiam go na chwilę na bok do ostudzenia. 

Krok 4. W międzyczasie w osobnej misce ubijam dobrze schłodzoną śmietankę. Kiedy efekty są już zadowalające, małą część powstałej piany przekładam do garnka z czekoladowo-pomarańczowym miksem i dokładnie mieszam. 

Krok 5. Dopiero teraz mieszankę z garnka mogę połączyć z ubitą wcześniej śmietanką. I to wszystko, krem do ciasta jest już gotowy.

Krok 6. Upieczony i ostudzony biszkopt dzielę na pół, po czym na pierwszym kawałku ciasta rozprowadzam część kremu. Bezpośrednio na kremowej warstwie układam drugi kawałek wypieku i ponownie rozprowadzam na wierzchu krem. 

Krok 7. Przy pomocy widelca na ostatniej warstwie tworzę dekoracyjne fale. Ciasto w takim wydaniu chłodzę następnie w lodówce przez 5 godzin. Po czym serwuję je z dodatkiem świeżych malin i listków mięty. Smacznego!