Polacy nagminnie łączą te dwa produkty. Nie wiedzą, jak sobie szkodzą

Odpowiednie łączenie ze sobą poszczególnych produktów spożywczych gwarantuje poprawę smaku i ma wpływ na nasze zdrowie. Jednak niektóre duety powodują, że produkty tracą swoją wartość, a nawet stają się szkodliwe dla organizmu. Z jakich połączeń lepiej zrezygnować?

Wszystkie spożywane przez nas produkty mają swoją indywidualną ilość makroskładników, składników mineralnych, witamin i pozostałych substancji, które wpływają na nasze zdrowie. Poszczególne substancje podlegają również wzajemnym oddziaływaniom - czasem obojętnym, czasem pozytywnym, a czasem negatywnym. Uwzględnianie wszystkich zależności w codziennym jadłospisie byłoby nie lada wyzwaniem, ale warto wiedzieć, jakie są najbardziej popularne duety z nierekomendowanej listy. Jakich produktów nie powinno się łączyć z uwagi na ich niekorzystne działanie?

Duet, który nie wzbudza naszego niepokoju - na pierwszy rzut oka. Istnieje tu jednak pewna zależność, o której trzeba wspomnieć. Chodzi o zawartość garbników w czarnej herbacie, nadających jej specyficznego, lekko gorzkawego, cierpkiego smaku. To właśnie garbniki (jedna z grup związków należących do polifenoli) mają wpływ na błonę śluzową przewodu pokarmowego, powodując ograniczenie wchłaniania białek. Są też odpowiedzialne za wiązanie różnych pierwiastków, jak np. magnez czy wapń. A co ma do tego ciasto drożdżowe? Otóż garbniki niszczą witaminę B1, której duża ilość znajduje się właśnie w cieście drożdżowym. Z tego powodu do tego ciasta rekomenduje się inny napój.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ziemniaki i jajka to kolejne, częste połączenie w naszej kuchni, którego jednak lepiej unikać. Za szkodliwość tego duetu są odpowiedzialne szczawiany. Szczawiany to grupa związków chemicznych, szczególnie niebezpiecznych dla osób mających problemy z nerkami oraz dla tych, które cierpią z powodu niewłaściwego wchłaniania i zaburzenia układu trawiennego. Szczawiany obniżają przyswajalność takich pierwiastków, jak wapno i żelazo - najcenniejszych składników jajka.

Od wielu lat czerwone mięso łączy się z czerwonym winem, doceniając walory smakowe wynikające z zestawienia tych dwóch rarytasów. Tymczasem to połączenie jest zdecydowanie odradzane ze względu na zawartość garbników w winie, które ograniczają wchłanianie żelaza z przewodu pokarmowego. Jaki to ma związek z czerwonym mięsem? Otóż jest ono bogatym źródłem tego pierwiastka. Łącząc je zatem w jednym posiłku z winem, nie możemy liczyć na to, że nasz organizm otrzyma cenną dawkę żelaza.

Miód wyróżnia się bardzo cennymi właściwościami prozdrowotnymi - zawiera aż 200 aktywnych składników. To również cenne źródło minerałów, witamin, enzymów, składników organicznych, antyoksydantów oraz ważnej dla naszego serca acetylocholiny. Jednak miód traci swoje dobroczynne działanie, gdy jest poddawany zbyt wysokiej temperaturze. Dodając go zatem do każdego napoju, mającego więcej niż 40 stopni Celsjusza, powodujemy obniżenie aktywności znajdujących się w nim enzymów. Jeśli zatem chcecie wzbogacić swoją herbatę miodem, lepiej ją najpierw przestudzić.

Picie czarnej herbaty z mlekiem jest popularne w wielu krajach w Europie i Azji. Jest to tak zwana bawarka lub herbata mleczna, doceniana głównie ze względu na walory smakowe. Poza smakiem nie ma jednak zbyt wielu zalet, a wręcz przeciwnie - może być nawet szkodliwa. W czarnej herbacie znajdują się bowiem przeciwutleniacze (antyoksydanty) istotne w zwalczaniu stanów zapalnych w organizmie. Łączenie jej z mlekiem powoduje, że traci ona te wartościowe właściwości. Wynika to z tego, że białka mleka wiążą się z antyoksydantami, a to tworzy barierę dla prawidłowego ich wchłaniania. Poza tym kofeina, której nie brakuje w czarnej herbacie, utrudnia przyswajanie wapnia z mleka.

Czy kanapka z szynką i żółtym serem nie jest oczywistym połączeniem? Większość z nas właśnie z tymi produktami przygotowuje kanapki. Tymczasem to połączenie sprawia, że zawarte w mięsie żelazo się nie wchłania, ponieważ uniemożliwia mu to znajdujący się w nabiale wapń.

Na naszej liście nie może zabraknąć kolejnego kanapkowego zestawu - ogórka i pomidora. W ogórkach znajduje się askorbinaza, czyli enzym niszczący witaminę C. Łączenie go z pomidorami lub innymi warzywami z dużą zawartością witaminy C, takich jak natka pietruszki, papryka czy kapusta, powoduje utratę tej substancji. Na szczęście nie oznacza to, że nie wolno jeść pomidora z ogórkiem. Chcąc uchronić antyoksydant, jakim jest witamina C, przed procesem utleniania, wystarczy zakwasić ogórka sokiem z cytryny lub octem balsamicznym.

Ryby są bardzo ważne w naszym codziennym menu ze względu na zawartość kwasów omega-3 i jodu, który z kolei przyczynia się do prawidłowej pracy tarczycy. Trzeba jednak uważać na to, z czym jemy ryby. Okazuje się, że takie warzywa jak kapusta, brukselka, brokuł czy kalafior, zawierają goitrogeny utrudniające wchłanianie tego pierwiastka. Działanie goitrogenów można jednak zneutralizować, gotując warzywa w otwartym naczyniu przez kilka pierwszych minut.